Mszą św. w kolegiacie św. Anny Uniwersytet Jagielloński rozpoczął nowy rok akademicki.
Przewodniczył jej metropolita krakowski, który w homilii mówił m.in. o tym, że słowa prawdy o człowieku i Bogu spotykają się we współczesnym świecie zarówno z podziwem, jak i z ogromnym sprzeciwem. Zauważył również, że obecnie nie walczy się z Bogiem wprost, ale kwestionuje się ludzkie wnętrze, rozum czy istnienie obiektywnej prawdy. Liczy się natomiast jakość życia, przyjemności, samospełnienie, a człowiek ma prawo usuwać z własnego horyzontu ludzi słabych i bezbronnych. To nie wszystko - kwestionuje się także samego Boga w sposób, jaki ks. prof. Dariusz Kowalczyk nazywa MDT, czyli Moralistycznym Deizmem Terapeutycznym, według którego Bóg nie powinien wtrącać się w życie człowieka, chyba że jest o to wyraźnie proszony.
- W tym obrazie deizmu kryje się przekonanie, że Bóg jest w funkcji naszych potrzeb, pragnień i przyjemności. Nie jest celem, ale środkiem i pomocą do jego osiągnięcia - zaznaczył, dodając, że współcześnie wątpi się też w rozum, dzięki któremu człowiek może dojść do obiektywnej prawdy i tym samym odsłonić wiedzę o sobie i o świecie.
- Jest w naszej ludzkiej naturze zakorzenione pragnienie poznawania prawdy, jest siła ducha, która nie zadawala się tym, co dzisiaj aktualnie wiemy o świecie i o sobie - mówił, tłumacząc, że otwarcie się na Chrystusa uczy wiedzy, mądrości i poszanowania ludzkiej godności. - Jest także wielkim zadaniem, które stoi przed każdą uczelnią, zwłaszcza przed pierwszą uczelnią w dziejach Polski - przed Uniwersytetem Jagiellońskim - podkreślił metropolita krakowski, prosząc studentów i pracowników uczelni, by nie bali się otworzyć swojego serca i umysłu na Chrystusa, ponieważ tylko On ma pełną prawdę o człowieku.