Trwają zapisy na Ekstremalną Drogę Krzyżową

Pątnicy na szlak wyruszą w piątek 31 marca. Pójdą, by nocą szukać nadziei.

Ekstremalna Droga Krzyżowa zrodziła się w 2009 r. się w Krakowie, a dziś organizowana jest nie tylko w całej Polsce, ale również w wielu państwach Europy, w Stanach Zjednoczonych i w Australii. Wszystkich, którzy decydują się wziąć swój krzyż na ramiona, łączy jedno - chcą "przegadać" z Bogiem wiele spraw, oddając Mu swój trud i modląc się 8, 10, a nawet ponad 30 godzin.

- Skąd się wziął fenomen EDK? Ze zrozumienia ludzkiej duszy, która systematycznie zadaje nam pytanie: "Czy nasze życie ma sens?". Można być nieskończenie bogatym i otoczonym luksusami, ale jeśli dusza "nie jest nakarmiona sensem", to wszystko traci wartość - zauważa Artur Cieśliński i dodaje, że EDK powstała w erze konsumpcjonizmu. Ludzie zaczęli wtedy dużo zarabiać, ale nie radzili sobie z sensem życia. Wychodząc ze strefy komfortu, szukali sensu na trasach EDK i często go znajdowali. - Takie doświadczenie jest na tyle potężne, że potem chętnie się o tym opowiada. Dlatego EDK nie przyciąga ludzi dzięki promocji, ale dzięki "marketingowi szeptanemu" - tłumaczy Artur.

Ekstremalną można przejść samotnie lub w małej grupie, ale z zachowaniem reguły milczenia. Długość trasy to 40 km lub więcej, a nocnej wyprawie towarzyszą specjalne rozważania stacji Drogi Krzyżowej, które mają zainspirować do zmiany życia. Do stania się "pięknym człowiekiem".

- W tym roku będzie nam towarzyszyć hasło: "Idę, bo szukam nadziei", które wynika z tego, co dzieje się wokół nas. Najpierw wybuchła pandemia, potem wojna, a teraz świat zmaga się z kryzysem, w szerokim tego słowa znaczeniu. Wielu ludzi czuje wielki ciężar życia. Historie wbudowane w rozważania stacji Drogi Krzyżowej dotyczą więc ciężkich, często traumatycznych doświadczeń i pokazują, jak z nich wyjść, jak znaleźć nadzieję - opowiada A. Cieśliński.

Uczestnicy EDK rozpoczynają wędrówkę od Mszy św. w miejscu, w którym zaczyna się ich szlak. W Krakowie centralna Msza św. zostanie odprawiona w parafii Matki Bożej Królowej Polski (ul. Zamiejska 6, Nowy Ruczaj) w piątek 31 marca o godz. 20. Przewodniczyć jej będzie ks. Jacek Stryczek. Z Nowego Ruczaju pątnicy pójdą m.in. do Kalwarii Zebrzydowskiej, Trzebini, Czernej.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..