Nowy numer 13/2024 Archiwum

Dyrektor w habicie

Na kłopoty wychowawcze najlepsze są... zgromadzenia zakonne. 
Tak uważają 
rodzice i radni.


Gimnazjum nr 41 w Nowej Hucie-Bieńczycach nie cieszyło się najlepszą opinią. Mówiono o nim, że jest „naznaczone”. Chodziła tu młodzież, którą częściej niż w szkole można było spotkać na Plantach Bieńczyckich. Tam, gdzie zbierają się pseudokibice. Dwa lata temu zamierzano zlikwidować tę placówkę, bo ubywało uczniów, odchodzili nauczyciele. Tutejsi radni postanowili ratować gimnazjum przed zamknięciem. O pomoc poprosili siostry salezjanki. Dzisiaj szkoła ma pięć nowych oddziałów i pnie się do góry w edukacyjnych rankingach. Od września w Bieńczycach będzie kolejna szkoła katolicka. Gimnazjum nr 50, które miało być zlikwidowane, poprowadzą pallotyni.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy