Historia powstania tego muzycznego dzieła sięga 2007 roku, gdy sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej przygotowywało się do kilku ważnych jubileuszy. - Zrodziła się wtedy myśl, by uczcić je jakimś utworem, w mniejszym lub większym formacie, który mógłby być artystyczną wizytówką sanktuarium. Poprosiłem więc Zbigniewa Książka, a poprzez jego pośrednictwo także Bartłomieja Gliniaka o współpracę, i tak powstało "Oratorium Kalwaryjskie". Po raz pierwszy zostało ono wykonane z okazji odpustu Wniebowzięcia Matki Bożej w sierpniu 2009 r. - opowiada bp Damian Muskus OFM, wtedy kustosz sanktuarium, a obecnie biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej i główny koordynator Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016.

- Wielkim koncertem plenerowym uczciliśmy wtedy 30. rocznicę pielgrzymki Jana Pawła II do Kalwarii, ogłoszenie świątyni w Kalwarii bazyliką mniejszą, 400. rocznicę konsekracji świątyni i 800-lecie istnienia zakonu franciszkańskiego. Z okazji otwarcia Roku Miłosierdzia i przygotowań do Światowych Dni Młodzieży chcemy przypomnieć ten trzyczęściowy utwór poświęcony Jezusowi Chrystusowi, św. Franciszkowi z Asyżu i św. Janowi Pawłowi II - dodaje bp Muskus.

Jak przekonuje, "Oratorium Kalwaryjskie" to utwór, który się nie starzeje, jest ciągle aktualny, ważny i niesie nowe przesłania.

Z kolei Z. Książek, autor tekstu "Oratorium", tłumaczy, że pomysł na powstanie dzieła ułożył się w jego głowie w ciekawy sposób. - Chciałem pokazać trzy wielkie postacie, trzech wielkich przywódców - Jezusa, św. Franciszka i św. Jana Pawła II, którzy działali i głosili, by spróbować być dobrym, mniej więcej w odstępach 1000 lat. Z kolei dziś, w czasach, które nastały, gdy następują ataki islamistów, pojawia się kolejny Franciszek, który wskazuje trudną drogę do Boga. "Oratorium" jest więc uniwersalne, bo uniwersalne są dobroć i miłosierdzie - mówi.

Jak dodaje, ludzie mają problem nie z dotarciem do kościołów i księży, ale z odpowiedzią na pytanie, czego szukają w życiu. - O to pytamy więc w "Oratorium Kalwaryjskim" i jeśli skłonimy ludzi do zastanowienia się nad tym, to będzie nasza wygrana. Bo życie to coś więcej niż gnanie przed siebie dzień po dniu, by mieć więcej pieniędzy, a potem umrzeć. Inspiracją do przemyśleń niech będzie ta niewiarygodnie piękna kompozycja - dodaje Z. Książek.

"Oratorium" skomponował Bartłomiej Gliniak, który od roku pracuje w Hollywood, a do Krakowa na koncert zgodził się przyjechać bez chwili zastanowienia. Postawił tylko jeden warunek - chce zagrać solówkę na gitarze elektrycznej. - Wiąże się z tym rodzinna historia. Gdy poznałem przyszłą żonę, powiedziałem, że jestem gitarzystą rockowym, co nie było prawdą. Potem obiecałem więc, że zagram jej publicznie na koncercie. Musiałem się jednak doszkolić, bo grać w studiu i grać na koncercie to dwie różne rzeczy i wyzwanie psychologiczne. Udało mi się to w 2009 r., podczas premiery "Oratorium", i konsekwentnie chcę to zrobić także jutro - śmieje się kompozytor.

Wydarzeniu patronuje m.in. "Gość Niedzielny". Warto dodać, że przed i po koncercie będzie można kupić płyty z "Oratorium Kalwaryjskim", a część dochodu zostanie przeznaczona na pokrycie kosztów uczestnictwa w ŚDM ubogiej młodzieży z Polski.