Nowy numer 13/2024 Archiwum

Ksiądz Sieńczak i jego Lwy

Wspominający ks. Bronisława bez wahania mówią o nim: wizjoner, marzyciel, romantyk, człowiek z pasją.

Ostatnia droga zmarłego 21 lipca kapłana ze zgromadzenia misjonarzy wiodła przez miejsca najbliższe jego sercu. Zmarł w Szwajcarii, która za sprawą przyjaźni z Josephiną Gebert (fundatorką „Radosnej Nowiny”) stała się dla ks. Bronisława Sieńczaka drugą ojczyzną. Tam, w kolegiacie w Locarno, odprawiona została pierwsza Msza św. pogrzebowa. Druga – 2 sierpnia – odbyła się w Piekarach, w Centrum Edukacyjnym „Radosna Nowina 2000”. – Dziś trumna ks. Bronisława znajduje się w kościele, który sam wybudował, w centrum, które sam stworzył – mówił na początku Eucharystii ks. dr Kryspin Banko, wizytator Polskiej Prowincji Zgromadzenia Misji.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy