Łukasz Kaczyński /Foto Gość
Sercowa sprawa
W tym roku akademickim na remont prowadzonej w Krakowie przez siostry sercanki bursy dla studentek zebrano już 430 tys. zł. To już rekord, a zbiórka potrwa do końca września.
Działająca już 25 lat krakowska bursa dla studentek przy pl. gen. Sikorskiego 13 wymaga modernizacji, musi bowiem spełniać normy unijne. Potrzeba na to 4,5 mln zł. Dlatego już od kilku lat trwa zbiórka pieniędzy na remont. – Zgromadzenie nie dysponowało takim budżetem, więc pomyślałyśmy, żeby poprosić o pomoc ludzi dobrej woli. Poskutkowało. Wspólnymi siłami udało się zebrać ponad 1,6 mln zł. Cieszymy się bardzo, że los tego budynku, stanowiącego dla tych dziewcząt dom podczas zdobywania nauki, nie jest obojętny tak wielu osobom – opowiada s. Petronela Czapiewska, odpowiedzialna za akcję. Co ważne, bursa służy studentkom nie tylko jako miejsce spania czy nauki. – Dziewczyny cały czas są również otoczone opieką duchową – raz w miesiącu w intencji mieszkanek sprawowana jest Msza św., organizowane są również rekolekcje. Jest kaplica, gdzie można się pomodlić. Studentki mogą też w każdej chwili porozmawiać z nami – podkreśla sercanka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
-
Waga zniewagi. Dlaczego polski parlament nie chciał debatować nad ochroną chrześcijan? Sejm nie chce zajmować się bluźnierstwami. Za to będzie walczył z „mową nienawiści”.
-
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność O problemach z Funduszem Kościelnym, ograniczaniu praw ludzi wierzących i gotowości do wojny z Rosją mówi wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
-
Św. Andrzej Bobola i jego oryginalny styl „autopromocji” Jak to możliwe, że ktoś, o kim pamięć całkiem zaginęła, jest dziś patronem Polski?
