Bieda w wielkim mieście

Agnieszka Grzechnik, dyrektor operacyjny Szlachetnej Paczki, przyznaje, że w tym roku najbardziej wstrząsnęła nią historia pani Marii, która poprosiła o ciepłą kurtkę.

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 51-52/2021

dodane 23.12.2021 00:00

Wiele osób, do których docierają wolontariusze Szlachetnej Paczki, potrzebuje ubrań na zimę, dlatego wydawało się, że w marzeniu pani Marii nie ma nic nadzwyczajnego. – Okazało się jednak, że ta samotna starsza kobieta potrzebuje kurtki nie po to, by w niej wychodzić z domu, ale po to, by siedzieć w niej w mieszkaniu, bo tak jest w nim zimno. Dotychczasowa kurtka była już zniszczona i nie dawała tyle ciepła, ile powinna. Takie sytuacje bardzo mnie dotykają, bo trudno pogodzić się z myślą, że nie wszyscy – żyjąc w wielkim mieście w XXI wieku – mają tyle szczęścia, by wracać do ciepłego domu – mówi A. Grzechnik.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..