Bogactwo jak przekleństwo

Osielec, wieś położona w połowie drogi między Jordanowem a Makowem Podhalańskim, to jedna z najbardziej zasobnych małopolskich wsi. Zasobnych w bogactwa naturalne. Jednym z nich są lasy, drugim – kamień. Drewno pozwala całkiem nieźle żyć mieszkańcom tutejszej społeczności. Kamień, którego zasoby są największe w kraju, jest ich zmorą.

Grażyna Starzak

|

Gość Krakowski 32/2012

dodane 09.08.2012 00:00
0

Kamieniołom w Osielcu dobrze widać, jadąc od strony Jordanowa. Najbardziej rzuca się w oczy potężny nasyp, na którym składowane są odpady. Zwałowisko brunatnej ziemi schodzi wprost do Skawy. Uważny obserwator dostrzeże od razu, że rzeka w tym miejscu ma kolor gnojówki. Kilkaset metrów dalej jest już w miarę czysta. To zasługa naturalnego filtra w postaci zalegających na dnie kamieni.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy