W auli Jana Pawła II w Krakowie-Łagiewnikach zaprezentowano nową książkę prof. Andrzeja Nowaka. "Strachy na Lachy" opublikowało Wydawnictwo "Biały Kruk".
Książka opowiada o "przemianach polskiej pamięci 1982–2012". – Ta książka mówi o odpowiedziach Polaków na dwa strachy – przed zniewoleniem i przed zapomnieniem. To nie jest książka o zbiorowej histerii, ale o współczesnym przeżywaniu historii, w której te dwa strachy są realnie obecne. Owe strachy nie są bynajmniej wyłącznie polskie. Pojawiają się w życiu każdej jednostki i w historii każdej wspólnoty. Dlatego także warto się nad nimi zastanowić – powiedział prof. Andrzej Nowak. W tekstach składających się na książkę przedstawia walkę o pamięć w III RP, „głębszą pamięć” o niezwykłym imperium, jakim była niegdyś Rzeczpospolita, wreszcie „tragedie i groteski” pamięci narodowej po katastrofie smoleńskiej.
– Na kartach tego dzieła poznajemy prof. Andrzeja Nowaka nie tylko jako wybitnego uczonego, historyka, sowietologa, ale także znakomitego erudytę, rasowego publicystę, a nawet subtelnego, acz ciętego satyryka – mówił Lesze Sosnowski, prezes „Białego Kruka”. Napisana piękną polszczyzną książka w wielu miejscach wręcz wstrząsa czytelnikiem, zmusza do przemyśleń i przewartościowań, do szukania narodowych, a więc i chrześcijańskich korzeni. Utrwala narodową pamięć i uświadamia, jaką straszną cenę trzeba płacić za jej utratę. „Strachy na Lachy” to obraz współczesnej Polski z historią w tle, obraz odarty z wszelkiej narosłej przez lata komunizmu politury.
Jakie drogi wyjścia widzi Nowak ze swoistego „patu”, w jakim znalazła się pamięć narodowa? Przywołuje przede wszystkim słowa Karola Wojtyły z poematu „Myśląc Ojczyzna”: „Wolność stale trzeba zdobywać, nie można jej tylko posiadać. Przychodzi jako dar, utrzymuje się poprzez zmaganie”. „Chodzi nie o bierne kontemplowanie przeszłości, o powrót wyobraźnią do raju utraconego. Chodzi o to, by »pomnożyć, poszerzyć tę przestrzeń, którą wypełnia« Ojczyzna. Nie podzielić, tylko pomnożyć. Będziemy mogli to osiągnąć, jeśli polska pamięć stanie się dla nas inspiracją do oryginalnej twórczości. Oryginalnej to znaczy takiej, która się odwołuje do źródła (origo) wspólnej kultury. Bez tej twórczości pamięć staje się martwa. Bez pamięci zaś twórczość może być tylko jałowym eksperymentem” – pisze autor.
– Pamięć żywi się nie tylko strachem, ale także, a może przede wszystkim wdzięcznością – dodał prof. Nowak. Wyrazem tej wdzięczności było zadedykowanie książki przyjaciołom – śp. prof. Januszowi Kurtyce, prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej, i prof. Markowi Eminowiczowi, wybitnemu dydaktykowi historii z V LO w Krakowie.
Jej atrakcyjność podnoszą artystyczne karykatury, wykonane przez znaną krakowską plastyczkę Ewę Barańską-Jamrozikową. Muzycznym wyrazem pamięci narodowej był zaprezentowany w trakcie prezentacji książki recital pieśni patriotycznych w wykonaniu śpiewaczki operowej Ewy Warty-Śmietany.