Mobilne laboratorium atomowe zawitało w Krakowie. Każdy mógł się przekonać, jak wygląda i działa elektrownia atomowa czy samochód napędzany wodorem.
Przez cały dzień w holu budynku Wydziału Wydział Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ można było zobaczyć schemat elektrowni atomowej, makietę kasety paliwowej, a także osobiście zmierzyć, jak promieniują przedmioty, z którymi stykamy się na co dzień. – Chcemy w przystępny sposób przekazać wiedzę związaną z promieniotwórczością i energetyką jądrową – wyjaśnia Łukasz Koszuk, prezes Fundacji "Forum Atomowe". – Największym zainteresowaniem cieszą się, oczywiście, wszystkie elementy interaktywne – to, co świeci, jeździ, czego można dotknąć.
Wystawie towarzyszą także wykłady i prelekcje. Tegoroczna trasa "Atomowego Autobusu" – bo pod taką nazwą funkcjonuje objazdowa wystawa – rozpoczęła się 26 listopada w Warszawie. Wizyta w Krakowie była drugim przystankiem. – Frekwencja tutaj, jak zwykle, dopisała – mówi prezes "Forum Atomowego", przypominając, że podczas poprzedniej, pierwszej trasy mobilnego laboratorium w 2010 roku Kraków zajął drugie miejsce pod względem liczby osób odwiedzających ekspozycję. – Zanosi się na to, że w tym roku będzie podobnie – mówi Ł. Koszuk.
Organizatorem akcji jest Fundacja "Forum Atomowe", która zajmuje się popularyzacją wiedzy o energii jądrowej, przygotowując wykłady, spotkania i seminaria. Jeszcze w tym roku ma zostać uruchomiony także portal poświęcony tej tematyce: nukleo.pl. – Połączyła nas pasja do wiedzy i do dzielenia się nią – mówi Ł. Koszuk i dodaje, że fundacja swoje działania kieruje do wszystkich zainteresowanych, niezależnie od wieku. – Byliśmy już i na Uniwersytecie Dziecięcym, i na Uniwersytecie III Wieku – mówi z uśmiechem. Pytany o dalsze plany, odpowiada: – Chcielibyśmy, aby trasa "Atomowego Autobusu" była akcją cykliczną, może odbywającą się co roku, może co dwa lata.