Był historykiem, legendarnym wychowawcą młodzieży krakowskiej. Przez wiele lat uczył w V Liceum Ogólnokształcącym im. Augusta Witkowskiego.
– Marek Eminowicz był dla mnie niezwykle ważną osobą. Był tak bliski, jak ludzie z rodziny. W dużym stopniu uformował moją drogę życiową, wspierając dokonany przeze mnie wybór historii jako przedmiotu studiów. Swoją energią i pasją zarażał nie tylko mnie, ale i wiele innych osób, do pogłębionego interesowania się rozmaitymi dziedzinami – powiedział o nim prof. Andrzej Nowak, historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Marek Eminowicz urodził się w 1933 r. w znanej krakowskiej rodzinie o ormiańskich korzeniach. Jego przodek Wincenty Eminowicz był powstańcem styczniowym, a potem pierwszym szefem krakowskiej straży pożarnej. Ojciec zginął zaś w 1942 r. w niemieckim obozie koncentracyjnym.
W 1950 r. 16-letni Marek, będąc uczniem gimnazjum Sobieskiego, założył wraz z kolegami ze szkoły tajny Związek Walczącej Młodzieży Polskiej. Jesienią 1952 r. organizacja została wykryta przez UB, a jej członkowie aresztowani. Eminowicz siedział kilka lat w obozie w Jaworznie.
Po wyjściu na wolność ukończył studia historyczne na UJ. Przez kilkadziesiąt lat uczył w V Liceum Ogólnokształcącym im. Augusta Witkowskiego w Krakowie. Wiedzę historyczną przekazywał uczniom z wielką pasją, często w niekonwencjonalny sposób. Zabierał ich m.in. na dalekie wyprawy w świat.
Jego wychowankami są m. in. prof. Andrzej Nowak, historyk z UJ, Ryszard Kluszczyński, wydawca, Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz, publicystka muzyczna „Dziennika Polskiego”, Piotr Boroń, historyk, były senator, ks. Leszek Garstka, proboszcz parafii św. Szczepana w Krakowie, i Przemysław Osuchowski, dziennikarz.
Tej barwnej postaci poświęcono książkę wspomnień jego uczniów pt. „Lubię swoje wady” oraz film dokumentalny „Emin”.