Katechizmy, starsze i nowsze, rzymskie i narodowe, dla biskupów i dla dzieci. Wszystkie można od wczoraj oglądać na Stradomiu.
Część podziemnej biblioteki księży misjonarzy na chwilę przeniosła się do Muzeum Historyczno – Misyjnego. Na ekspozycji znalazł się m. in. pierwszy katechizm, który został przetłumaczony z łaciny na język polski. Tylko o rok starszy od pierwszego katechizmu rzymskiego. W dodatku wydany z drzeworytami.
Unikalnych wydań katechizmów jest na wystawie mnóstwo. Ksiądz dr Wacław Umiński, dyrektor muzeum, kartkuje samodzielnie przygotowany albumik. Są tam obrazy z chińskiego katechizmu a na nich, obok chrześcijańskiej, chińska i buddyjska symbolika.
Katechizmy, pisane by wprowadzać w tajemnice wiary, pomagać je zrozumieć, wyjaśniać związane z nią tradycje i pouczać, istniały już w XVI wieku. Wystawa przy ul. Stradomskiej obejmuje jednak te z nich, które pojawiły się po Soborze Trydenckim.
W Krakowie jest ona zorganizowana po raz pierwszy. Będzie trwała do 16 czerwca. - Wystawa ma przede wszystkim zachęcać do pochylenia się nad katechizmem – mówi ks. Umiński. Obejmuje ona jednak także inne mało znane zbiory. Zobaczymy tu m. in. oryginał portretu króla Stefana Batorego oraz „przybyłe” z Wawelu wczesnorenesansowe epitafia. Znalazły się tam także pamiątki z pobytów na misjach. Ich zgromadzenie w muzeum, jak wyjaśnia kl. Tomasz Gawlik, było inicjatywą kleryków zgromadzenia.
Oprócz obejrzenia wyjątkowych publikacji i eksponatów, można także wzbogacić swoją wiedzę o katechizmach. Prelekcje dotyczące ich rozwoju zaplanowano dla grup zorganizowanych (można się zgłaszać telefonicznie lub pod adresem e-mail: muzem@misjonarze.pl). Warto także zajrzeć na profil na Facebooku (facebook.com/muzeum.historyczno.misyjne): znajdują się tam filmy o katechizmach i o samej wystawie.