Spółka Polskie Koleje Górskie, utworzona przez cztery tatrzańskie gminy, złożyła wiążącą ofertę zakupu Polskich Kolei Linowych. Oznacza to, że kolejka na Kasprowy Wierch może pozostać w rękach lokalnej społeczności.
Tuż przed świętami wielkanocnymi władze PKP S.A. otrzymały wiążącą propozycję zakupu Polskich Kolei Linowych, przygotowaną przez samorządową spółkę Polskie Koleje Górskie. Jej akcjonariuszami są samorządy tatrzańskie, Gminy: Zakopane, Bukowina Tatrzańska, Poronin i Kościelisko. Oferta ma charakter wiążący, co oznacza, że PKG dysponuje zadeklarowaną kwotą.
– Zakup Polskich Kolei Linowych przez spółkę samorządową byłby dla mieszkańców regionu Podhala doskonałą wiadomością. Tylko w ten sposób możemy mieć gwarancję, że głos samorządu i mieszkańców będzie decydujący dla przyszłości infrastruktury turystycznej. Dlatego włożyliśmy wiele wysiłku w przygotowanie atrakcyjnej naszym zdaniem oferty – mówi Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego.
Rygorystyczne zasady poufności przetargu, wprowadzone przez PKP S.A, uniemożliwiają w tej chwili ujawnienie szczegółów zawartych w ofercie, w tym modelu finansowania i wysokości planowanych nakładów inwestycyjnych. Spółka PKG zwróciła się jednak do sprzedającego o zgodę na zaprezentowanie opinii publicznej założeń swojej oferty.
– Pozyskaliśmy środki finansowe zarówno na zakup PKL, jak i na niezbędne inwestycje. Opracowaliśmy strategię ich rozwoju, korzystną nie tylko dla samej infrastruktury, ale też dla podniesienia atrakcyjności oferty turystycznej. Naszym zdaniem będzie to miało wpływ na rozwój lokalnych, na ogół rodzinnych przedsiębiorstw, ponieważ spełnimy oczekiwania turystów zainteresowanych zimową i letnią ofertą wakacyjną. Oczywiście zostanie ona przedstawiona mieszkańcom, turystom i mediom, żywo interesującym się sprawami prywatyzacji PKL gdy tylko uzyskamy na to zgodę sprzedającego, czyli PKP. Wtedy udowodnimy, że nasza oferta to rozwiązanie najkorzystniejsze tak pod względem ekonomicznym, jak i społecznym – podkreśla Łukasz Chmielowski, prezes Zarządu PKG S.A. – Warunki zawarte w dokumentacji przetargowej uniemożliwiają nam dziś ujawnienie jakichkolwiek szczegółów nawet pod rygorem wykluczenia z procesu prywatyzacji.
Zarząd Polskich Kolei Górskich wielokrotnie wskazywał, że koncepcje rozwoju PKL oparte są na rozwiązaniach sprawdzonych w wielu europejskich ośrodkach turystycznych. Jednocześnie gwarantuje, że we wszystkich strategicznych kwestiach decydujący będzie głos przedstawicieli mieszkańców regionu. Samorządowa spółka deklaruje też gotowość do współpracy ze wszystkimi, którym zależy na zrównoważonym rozwoju polskich Tatr, w tym w szczególności z samorządem Województwa Małopolskiego.
O zakup PKL ubiegają się także: Centrum Targowe „Ptak”; Investor Private Equity Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych; Skarb Państwa - Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe i Tomasz Żarnecki, przedsiębiorca z Nowego Targu. Z rywalizacji wycofała się natomiast Grupa Inwestycyjna Bachleda, należąca do rodziny Adama Bachledy Curusia, byłego burmistrza Zakopanego.
Przypomnijmy, że Polskie Koleje Górskie to samorządowa spółka akcyjna powołana 18 lipca 2012 roku przez cztery gminy z terenu powiatu tatrzańskiego: Gminę Miasto Zakopane, Gminę Bukowina Tatrzańska, Gminę Kościelisko i Gminę Poronin. Utworzenie międzygminnej spółki „Polskie Koleje Górskie S.A. z siedzibą w Zakopanem” stało się niezmiernie istotne dla rozwoju Miasta Zakopane oraz pozostałych gmin powiatu tatrzańskiego.
Głównym celem PKG S.A. jest zakup i rozwój PKL S.A. Spółka planuje sfinansować zakup PKL S.A. poprzez pozyskanie inwestorów kapitałowych, którzy objęliby akcje w PKG S.A. oraz ewentualnie poprzez finansowanie dłużne. Uzyskane środki finansowe PKG S.A. przeznaczy na zakup akcji Polskich Kolei Linowych S.A. oraz realizację planu inwestycyjnego, obejmującego niezbędną modernizację części wyciągów oraz stworzenie atrakcyjnej oferty turystycznej, integrującej mieszkańców i biznes miejscowości w których umiejscowione są obiekty PKL.