W stolicy Podhala dobiegają końca obchody 80-lecia klubu hokejowego Podhale Nowy Targ. Ostatnim ich punktem był mecz hokejowy pomiędzy olimpijczykami Podhala a reprezentacją Polski.
Rozegrane 16 listopada spotkanie zakończyło się zwycięstwem reprezentacji Polski 6:4. Mecz poprzedziło spotkanie osób, które przyczyniły się do rozwoju klubu.
Starosta nowotarski Krzysztof Faber podkreśla, że mecz ten był kolejnym etapem mikroprojektu "Olimpijczycy Polscy i słowaccy spod Tatr", realizowanego przez Powiatowe Centrum Kultury w Nowym Targu i dofinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu państwa za pośrednictwem Euroregionu "Tatry" w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska – Republika Słowacka 2007–2013.
Nowotarskim "szarotkom" (kwiat ten jest symbolem klubu od początku jego istnienia) od dziecka kibicuje obecny burmistrz Nowego Targu Marek Fryźlewicz . – Kibicowanie to długa tradycja w naszej rodzinie. Tadeusz, brat naszej mamy, był zawodnikiem Podhala (zdobył z drużyną m.in. tytuł mistrza Polski w 1966 r.), a później jego trenerem. Jako trener 5 razy zdobył mistrzostwo Polski – przypomina M. Fryźlewicz.
Jego bracia księża Andrzej (osobisty kapelan kard. Macharskiego) i Jan także dzielnie kibicują hokeistom. Wieści o tym, co dzieje się na i wokół nowotarskiej tafli, dochodzą także do kard. Stanisława Dziwisza, który podczas nauki w miejscowym liceum również kibicował drużynie hokejowej. Hierarcha napisał o tym we wspomnieniach na 100-lecie nowotarskiego liceum.
Młodzi hokeiści, dzięki klasom sportowym w Szkole Podstawowej nr 11 w Nowym Targu, mogą już od najmłodszych lat ćwiczyć swoje umiejętności. Dyrektor szkoły Robert Furca podkreśla, że szkolenie młodych zawodników nie polega tylko na ćwiczeniu i rozwijaniu ich umiejętności. – Chodzi przede wszystkim o radzenie sobie w sytuacjach stresowych (zwycięstwo, porażka), wyrabianie systematyczności w nauce. Uczniowie klas sportowych mają w weekendy rozgrywki ligowe, co wymusza na nich spędzenie czasu z książką w piątek, tak aby zadania na poniedziałek były odrobione. Wszystko to dobrze przygotowuje ich do późniejszego dorosłego życia – twierdzi dyrektor nowotarskiej "jedenastki".
Niestety, obecnie drużynie "szarotek" nie wiedzie się już tak dobrze, jak w latach świetności klubu. W ubiegłym roku po raz pierwszy w historii, po 57 latach nieprzerwanej gry w ekstraklasie, nowotarski zespół hokejowy opuścił szeregi elity.