W liście do organistów zebranych na dniu skupienia kard. S. Dziwisz apelował o sumienne podejście do posługi.
W parafii św. Barbary w Libiążu, dzięki zaproszeniu ks. prał. Stanisława Pasternaka, odbył się 23 listopada dzień skupienia organistów i organistek archidiecezji krakowskiej. Spotkanie rozpoczęło się prelekcją na temat organów piszczałkowych, które znajdują się na terenie dekanatów Libiąż, Chrzanów i Trzebinia.
Kolejnym poruszonym tematem była teologia w utworach Jana Sebastiana Bacha. Po wykładzie odbyła się próba śpiewu pod dyrekcją Piotra Ciuły, miejscowego organisty i dyrygenta chóru. W próbie uczestniczyły także osoby z chóru parafialnego, dzięki czemu podczas uroczystej liturgii wiele utworów zabrzmiało w czterogłosie.
Podczas Mszy św. w intencji zebranych muzyków i ich rodzin duszpasterz organistów ks. Paweł Kummer odczytał słowa pozdrowienia metropolity krakowskiego. Kardynał Dziwisz przypomniał w nich m.in., że "szlachetne piękno muzyki, a więc bogactwo brzmienia organów piszczałkowych, udział w liturgii chóru i orkiestry, a z drugiej strony piękno i prostota tradycyjnych śpiewów wykonywanych przez uczestniczących w liturgii sprawiają, że realnie, także przez muzykę, podczas sprawowania świętych tajemnic dokonuje się uwielbienie Boga i uświęcenie człowieka".
To piękno w liturgii ma miejsce m.in. wtedy, kiedy muzyka liturgiczna nie jest przypadkowa - kiedy odpowiednio dobrane są pieśni (nie piosenki), kiedy słyszymy piękną improwizację organową, ale i wtedy, gdy w odpowiednich momentach pojawia się cisza.
"Wasza posługa to również przygotowanie psałterzystów, scholi, często także chóru. Tylko sumienne podejście do swej posługi i piękna harmonia między tymi działaniami sprawi, że muzyka podczas liturgii będzie piękna, szlachetna i zawsze na najwyższym poziomie" – pisał do organistów metropolita krakowski.
Po Mszy św. odbył się koncert w wykonaniu młodych organistów Filipa Presseisena (organy) oraz Tomasza Ślusarczyka (obój).