Przedstawiono wizualizację nowego budynku Cracovii.
Projekt, wykonany przez pracownię DDJM, której szefuje architekt Marek Dunikowski, swą klasyczną, solidną architekturą, robi niezłe wrażenie.
- Architektura obiektu, jej proporcje, dyscyplina stylistyczna i użyte materiały stanowią nawiązanie do stojącego na przeciw budynku Muzeum Narodowego. Wytworzony między tymi obiektami plac jest wyrazem szacunku do tradycji odwołującej się do intencji laureatów konkursu z 1914 r. na zagospodarowanie tego terenu, jak również do przyzwyczajeń i sposobu bycia krakowian - powiedział Marek Dunikowski.
Obecny budynek zostałby wyburzony, lecz jego bryła byłaby następnie odtworzona.
- W naszym projekcie, podziały kamienne odzwierciedlają podziały ścian kondygnacji obecnego budynku Cracovii. W nocy, szczeliny kamienne były by lekko podświetlane, co również nawiązywałoby do obecnego budynku - dodał M. Dunikowski.
Przed budynkiem stanęłaby monumentalna „Pergola”, kolumnada nawiązująca do zamysłów architektonicznych sprzed I wojny światowej i do architektury Nowego Gmachu Muzeum Narodowego. Być może znalazło by się tu również miejsce na niewielkie Muzeum Błoń.
Spór o stojący przy Błoniach budynek dawnego hotelu Cracovia, trwa od kilku lat. Gmach został wybudowany w latach 1960-1965 wg projektu Witolda Cęckiewicza. Stał się jedną z architektonicznych wizytówek Krakowa.
Hotel działał do 2011 r. Wówczas budynek wraz z działką kupiła firma Echo Investment. Zamierzała umieścić tutaj centrum handlowe. Do tego wg niej niezbędna była zupełna przebudowa obecnego budynku Cracovii. Projekt przebudowy wykonany przez prof. Cęckiewicza nie znalazł jednak uznania ani w oczach architektów, ani władz miejskich. Budynek poza tym został w międzyczasie wpisany do rejestru zabytków. Grono architektów i miłośników Krakowa rozpoczęło walkę o zachowanie budynku.
Inwestor postanowił wobec tego opracować nowy projekt, uwzględniający rozmaite zastrzeżenia.
Krzysztof Giemza, przedstawiciel Echo Investment, obecnego właściciela budynku dawnej Cracovii zapewniał, że w trakcie opracowywania projektu stale konsultowano się z prezydentem Krakowa, wiceprezydentem odpowiedzialnym za rozwój przestrzenny miasta oraz z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
- Ma to być w zamierzeniu obiekt handlowy Na pewno nie powstanie tam jednak wielkopowierzchniowy hipermarket. Zgodnie z zastrzeżeniami, żadna z powierzchni handlowych nie będzie przekraczała 2 tys. metrów kwadratowych - powiedział K. Giemza.
W sumie powierzchnia budynku miałaby 25 tys. m. kw. Na 17 tys. m. kw. znalazłyby pomieszczenie restauracje, kawiarnie, kina i sklepy. Wybudowano by również podziemny parking na 700 samochodów. Ponieważ budynek sąsiaduje z ruchliwymi Alejami Trzech Wieszczów, dla usprawnienia ruchu pojazdów, wybudowano by przejście podziemne dla pieszych.
- Nasze zamierzenia zależą jednak od mającego być wkrótce uchwalonego projektu miejscowego planu zagospodarowania tego terenu. To on bowiem określi ostatecznie nasze możliwości działania. Jeżeli wszystko poszło by po naszej myśli, chcielibyśmy oddać ten obiekt do użytku przed planowanymi na 2016 r. Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie - stwierdził K. Giemza.