Czujemy się oszukani i zdradzeni. Jak to się mówi: zrobiono z nas jeleni – mówią mieszkańcy Mogilan.
W niedzielę 4 maja od 14.00 do 14.30 w Gaju (przy barze „Pokusa”) odbędzie się kolejny protest mieszkańców na Zakopiance, tym razem pod hasłem: Światowy Dzień Jelenia. Jelenie są chronione ustawą o ochronie zwierząt i na tej podstawie buduje się dla nich bezkolizyjne przejścia. Mieszkańcy Gminy Mogilany oczekują, że zostaną potraktowani również w sposób humanitarny.
Nie jest to protest przeciwko komukolwiek. Jest to raczej wyraz desperacji i bezradności. Bezskuteczne okazało się pisanie setek pism do różnych instytucji i trzykrotne blokowanie drogi. Nie pomogło nawet wsparcie ze strony kilku polityków różnych opcji politycznych. W obecnej kadencji sejmu w tej sprawie było osiem interpelacji poselskich, trzy wystąpienia na zebraniach plenarnych oraz próby wprowadzenia poprawek do budżetu centralnego dla inwestycji na Zakopiance w gminie Mogilany. - Dziękujemy za te działania. Jednak jak na razie nie przyniosły one konkretnego skutku. Zakopianka to droga krajowa, a nie gminna czy powiatowa. Czekamy więc na dobrą wolę i dobre decyzje władz krajowych – mówi Sylwester Szefer, przewodniczący Stowarzyszenia Mieszkańców Gminy Mogilany.
W ostatnim czasie wydawało się, że sprawy ruszyły z miejsca. W kwietniu odbyły się dwa spotkania delegacji Mogilan z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA zaproponowała sfinansowanie w 50% budowy wiaduktu w Gaju (na skrzyżowaniu z ulicami Zadziele-Widokowa). Drugą połowę inwestycji miałby sfinansować Powiat Krakowski. Jest to propozycja nierealna, gdyż koszt budowy takiego wiaduktu wynosi ok. 20 mln zł. Powiat musiałby znaleźć 10 mln zł, a takimi pieniędzmi samorząd powiatowy nie dysponuje.