Niektórzy nowotarżanie po niedzielnej Mszy św. mieli bardzo blisko do lokali wyborczych, bo mieściły się one tuż przy kościele. Tak było w parafii św. Jana Pawła II i św. Królowej Jadwigi.
Przy parafii św. Jana Pawła II Obwodowa Komisja Wyborcza nr 21 urzędowała w świetlicy parafialnej, która mieści się w Stacji Opieki Medycznej "Totus Tuus". Lokal wyborczy zorganizowano tam pierwszy raz. Beata Tokaj z Krajowego Biura Wyborczego nie widzi w tym nic nadzwyczajnego. – Zależy nam na tym, aby wyborca miał jak najłatwiejszy dostęp do komisji wyborczej – mówi. Zaznacza jednak, że ostatecznie o lokalizacji komisji, lokali wyborczych i granicach obwodów decyduje samorząd terytorialny.
Przewodniczącym komisji w lokalu wyborczym przy kościele św. Jana Pawła II był Dominik Sterkowicz. – Wszystko odbywa się wedle przepisów. Niektórzy są trochę zdziwieni zmianą dotychczasowego miejsca do głosowania – mówi. W lokalu wyborczym przy parafii św. Jana Pawła II uprawnionych do głosowania było 1483 osób. Na trzy godziny przed jego zamknięciem frekwencja wyniosła 14,5 proc.
Drugi lokal wyborczy został wyznaczony przy parafii św. Królowej Jadwigi na os. Bór w Nowym Targu. Już drugi raz mogą tam głosować mieszkańcy stolicy Podhala. Sala do głosowania mieści się w stacji Caritas, na dolnej kondygnacji plebanii. Tam uprawnionych do głosowania było 1443 osób.
Swoje głosy na kandydatów do europarlamentu oddały też chórzystki z Ludźmierza. Do lokalu wyborczego przyszły w strojach regionalnych, tuż po zakończeniu koncertu w tamtejszym sanktuarium. – Zmarły ksiądz kustosz Tadeusz Juchas zawsze nam powtarzał, że to patriotyczny obowiązek, a góral musi go szczególnie spełniać – powiedziała nam pani Beata z Ludźmierza.