Alarm bombowy w Małopolsce

Siedem instytucji w Krakowie i jedna Nowym Sączu dostało wiadomość o podłożonej bombie.

– Informacje spływały do nas od godz. 8 rano, gdy pracownicy poszczególnych instytucji przychodzili do pracy i znajdowali w poczcie e-maile o bombie. Od razu wszędzie zostali skierowani policjanci z oddziałów prewencji, funkcjonariusze z psami tropiącymi, pirotechnicy, którzy dokładnie sprawdzają każde z miejsc, a także budynki sąsiednie – mówiKatarzyna Padło z biura prasowego małopolskiej policji.

W Krakowie wiadomość o podłożonym ładunku wybuchowym dostały Izba Celna przy ul. Wiślnej, Urząd Skarbowy przy ul. Wiślnej, Urząd Skarbowy przy ul. Bohaterów Września, siedziba konserwatora zabytków przy ul. Kanoniczej, Prokuratura Rejonowa na os. Kościuszkowskim, Wojskowa Komenda Uzupełnień przy ul. Rydla oraz Zamek Królewski na Wawelu. W Nowym Sączu – także WKU.

– W Wojskowych Komendach Uzupełnień w Krakowie i Nowym Sączu ewakuowano w sumie 70 osób, kierownicy pozostałych instytucji nie zdecydowali się na ewakuację – mówi K. Padło.

Przed godz. 12 zdecydowano się także na ewakuację Wawelu, gdzie od rana ograniczony był ruch turystyczny. Jak przypomina, fałszywe spowodowanie alarmu bombowego jest przestępstwem, za które grozić może nawet kara pozbawienia wolności do lat 5 oraz pociągnięcie do odpowiedzialności materialnej za przeprowadzone akcje.

To kolejny alarm bombowy w Krakowie – w maju i czerwcu informacje o podłożonej bombie otrzymywały krakowskie urzędy skarbowe.

----

Aktualizacja: Akcja policji zakończyła się około godz. 13 - w żadnej z instytucji nie znaleziono materiałów wybuchowych.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..