Wierni z całej Polski spotkali się 11 października w Krakowie, aby wspólnie po raz dziesiąty odwiedzić miejsca związane z Karolem Wojtyłą.
Pielgrzymka śladami Karola Wojtyły - robotnika przyciąga zawsze setki wiernych. W tym roku drogę, którą regularnie przemierzał młody Karol w czasach wojny, przebyło niemal 700 osób. Przyjechali do Krakowa m.in. z Kielc, Rzeszowa czy Lublina.
Wśród pielgrzymów byli również członkowie Kietrzańskiego Stowarzyszenia Kulturalno Sportowego GRYF, którzy, aby wziąć udział w pielgrzymce, przebiegli 166 km. Najmłodszy biegacz ma 21 lat, najstarszy zaś 66. Modlili się oni za swoich parafian, a także przekazali Centrum Jana Pawła II dar w postaci świecy z wizerunkiem św. Jana Pawła II.
- Idea pielgrzymki zrodziła się w sercach parafian i byłego księdza proboszcza Roberta Wróblewskiego. Chodzimy zawsze w przeddzień Dnia Papieskiego, tą samą trasą, którą Jan Paweł II opisał w książce "Dar i tajemnica" - wyjaśnia ks. Andrzej Gołębiowski SDB, wikariusz parafii św. Stanisława Kostki w Dębnikach.
Tegoroczna pielgrzymka rozpoczęła się o godzinie 9:00 w Kościele w Dębnikach od rozdania stypendiów dla młodzieży ufundowanych przez salezjanów. Następnie wierni wyruszyli do domu Jana Tyranowskiego przy ul. Różanej 11, do domu Karola Wojtyły przy ul. Tynieckiej 10 oraz do domu rodziny, która w latach wojennych pomagała przyszłemu Papieżowi.
Kolejnym punktem na trasie pielgrzymki była Kaplica Trójcy Świętej, obok której Karol Wojtyła w czasie wojny przechodził, idąc do pracy. Potem pielgrzymi udali się do kamieniołomu na Zakrzówku, gdzie uczestniczyli w drodze krzyżowej.
Przedostatnim etapem były Łagiewniki, gdzie przyszły Papież przychodził w czasach, kiedy pracował w Solvayu. Pielgrzymka zakończyła się Eucharystią i Koronką do Bożego Miłosierdzia.