W Kopalni Soli w Wieliczce Msza św. pasterska odprawiana jest w wigilijny poranek.
Przed wiekami górnicy każdego dnia rozpoczynali pracę od Mszy w podziemnej kaplicy. Gdy Polska znalazła się pod zaborami, władze austriackie zakazały tego zwyczaju. Powrócił on w 1777 r., ale Mszę można było odprawiać tylko trzy razy w tygodniu. Nie trwało to długo - restrykcyjne reformy józefińskie (1782) dopuszczały Msze św. jedynie kilka razy w roku, m.in. w Wigilię Bożego Narodzenia. Zgodnie z tradycją 24 grudnia nie prowadzono pod ziemią najcięższych robót, ograniczając się tylko do tych absolutnie niezbędnych. Pasterka w kopalni odprawiana jest więc od stuleci. Zawsze rano, wtedy bowiem na wspólnej modlitwie mogli spotkać się górnicy wracający z nocnej zmiany i ci, którzy dopiero rozpoczynali szychtę.
Zwyczaj podziemnej Pasterki w wielickiej kopalni trwa, podtrzymywany przez współczesnych górników. Odprawia się ją później - już nie o godzinie szóstej, jak dawniej, ale o ósmej, by mogli na nią dotrzeć wszyscy, którzy pragną powitać Dzieciątko Jezus w kaplicy św. Kingi.
Kaplica dedykowana św. Kindze, która może kojarzyć się z Grotą Narodzenia, w całości wykuta w soli, jest dziełem górników-rzeźbiarzy, którzy blisko sto lat pracowali nad jej wystrojem. Rzeźby i płaskorzeźby ilustrują życie Jezusa. Na skalnej półce przy północnej ścianie świątyni w 1903 roku Józef Markowski umieścił pierwsze figurki Szopki Betlejemskiej. Kolejne postaci pojawiły się dopiero w 1920 roku. Pierwotnie drewniane, w późniejszych latach zostały zastąpione solnymi kopiami. Wykonał je również utalentowany górnik Mieczysław Kluzek.