W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach odbyła się gala Miłosiernych Samarytan Roku 2014.
- Choć zło w świecie szaleje i mamy go aż za dużo w codziennych wiadomościach, to i tak wszystko będzie dobrze. Taką obietnicę dał nam Bóg - w którego mocno wierzymy, i dla którego pomagamy innym - mówiła Lidia Jazgar, krakowska artystka prowadząca jak co roku galę Miłosiernych Samarytan, dziękując laureatom plebiscytu za to, co robią każdego dnia.
- Pamiętajmy, że wolontariuszem jest i może być każdy, kto robi coś dobrego dla drugiego człowieka. A ludzi dobrych tutaj nie brakuje. Ludzi, którzy nie tylko odbierają dziś te zaszczytne wyróżnienia, ale także na nagrodę czekają w wieczności. Dzięki nim dobro i miłość czujemy tu w powietrzu. Miłość, która jest początkiem wszystkiego i zawsze będzie mieć ostatnie zdanie - przekonywała L. Jazgar. Jak dodała, nikt tak jak św. Jan Paweł II nie mówił nigdy o miłosierdziu.
Nie bez powodu więc gala odbywa się w miejscu, które tak bardzo ukochał, i z którego wyszła iskra miłosierdzia. - Jesteśmy tu w najlepszych rękach - w domu Miłosiernego Boga i w auli, w której gości nas św. Jan Paweł II - zauważyła prowadząca galę.
W tym roku do udziału w plebiscycie zgłoszonych zostało aż 170 osób z różnych stron Polski. Spośród nich kapituła wybrała najpierw 70 osób spełniających wymagania regulaminu, a następnie - po burzliwych obradach - aż 19 laureatów, czyli Miłosiernych Samarytan Roku 2014.
W kategorii "Pracownik służby zdrowia, dla którego pomoc cierpiącym jest powołaniem, a nie tylko rutynowym wykonywaniem obowiązków" statuetkę Miłosiernego Samarytanina odebrała dr n. med. Maria Alina Niemiec - emerytowana kardiolog z Krynicy, która… wciąż leczy i poświęca pacjentom całe serce. Pomaga też ubogim, dofinansowuje wykupienie recept, na własny koszt jeździ na wizyty, do pracy przychodzi pierwsza, a wychodzi ostatnia.
Wyróżnienia dostali natomiast:
Wyróżnienie specjalne powędrowało do pracowników warszawskiej poradni dla osób bezdomnych i biednych, prowadzonej przez Stowarzyszenie "Lekarze Nadziei": lek. med. Arkadiusza Michalskiego, lek. med. Ewy Opalińskiej-Ciszek, lek. med. Stanisława Strumiłło, lek. med. Róży Czempas i pielęgniarki Agnieszki Fill.
Tytuł Honorowego Miłosiernego Samarytanina za wszystkie lata pracy dla chorych dzieci, i całokształt miłosiernej działalności, otrzymał natomiast prof. dr hab. n. med. Janusz Skalski, kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej i Intensywnej Opieki Kardiochirurgicznej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu.
Profesora od dłuższego czasu zna już cały świat, a każdy, kto choć raz z nim rozmawiał wie, że to lekarz, który dla małych serc pacjentów nie szczędzi ani swego serca, ani czasu, ani pomysłów, by leczyć jeszcze skuteczniej.