Krakowianie obejrzą projekt nowych budynków zbudowanych na miejscu gmachu niegdysiejszego słynnego hotelu.
Budynek hotelu „Cracovia” został wybudowany w latach 1961–1965 według projektu Witolda Cęckiewicza. Jego długa na 150 m bryła stała się rychło symbolem ówczesnej architektury krakowskiej, nic więc dziwnego, że w 2011 r. budynek został wpisany do gminnej ewidencji zabytków Krakowa, jako reprezentant budownictwa lat 60. XX wieku.
Hotel nie działa w tym miejscu od 2011 roku. Budynek kupiła firma Echo Investment, która nie zamierza jednak prowadzić w tym miejscu ani hotelu, ani przebudowywać go na budynek mieszkalny dla lokatorów. Według Krzysztofa Giemzy, przedstawiciela inwestora, budowla nie nadaje się do adaptacji na inne cele. – Czas tego obiektu w obecnej formie dobiegł końca – zawyrokował.
Wg spółki Echo Investment, do której należy budynek miałaby tu powstać „Nowa Cracovia”, czyli wielkie centrum biurowe. Powstały już trzy jej projekty.
Pierwszy z nich przygotował zespół Artura Jasińskiego pod przewodnictwem prof. Witolda Cęckiewicza. Ten ostatni w latach 60. ub. wieku zaprojektował budynek „Cracovii” w obecnym kształcie. Projekt zakładał przebudowanie gmachu. Miał być jednak zachowany jego kształt zewnętrzny.
Budynek dawnej "Cracovii" służy teraz jako gigantyczny baner reklamowy Bogdan Gancarz /Foto Gość Inwestor argumentował, że budynek w obecnym kształcie nie nadaje się do adaptacji dla zakładanych celów. Jest w fatalnym stanie technicznym, ściany wewnętrzne są zarazem ścianami nośnymi, w elewacji znajduje się 18 ton rakotwórczego azbestu.
Nie doszło jednak do realizacji projektu przebudowy. W ub. toku inwestor zdecydował, że lepsze będzie wyburzenie starego budynku. Projekt przygotowało Biuro Architektoniczne Marka Dunikowskiego.
– Architektura obiektu, jej proporcje, dyscyplina stylistyczna i użyte materiały stanowią nawiązanie do stojącego na przeciw budynku Muzeum Narodowego. Wytworzony między tymi obiektami plac jest wyrazem szacunku do tradycji odwołującej się do intencji laureatów konkursu z 1914 r. na zagospodarowanie tego terenu, jak również do przyzwyczajeń i sposobu bycia krakowian – powiedział wówczas M. Dunikowski.
– W naszym projekcie, podziały kamienne odzwierciedlają podziały ścian kondygnacji obecnego budynku Cracovii. W nocy, szczeliny kamienne były by lekko podświetlane, co również nawiązywałoby do obecnego budynku – dodał projektant.
Przed budynkiem miała stanąć monumentalna „Pergola”, kolumnada nawiązująca do zamysłów architektonicznych sprzed I wojny światowej i do architektury pobliskiego Nowego Gmachu Muzeum Narodowego. Miało się tu również znaleźć miejsce na niewielkie Muzeum Błoń.
Ów projekt nie zyskał jednak uznania grono architektów i miłośników Krakowa, którzy rozpoczęli walkę o zachowanie budynku w jego dotychczasowym kształcie.
Inwestor nie zrezygnował jednak z planów wyburzenia budynku i wzniesienia nowej budowli. Ich rezultatem jest nowy, drugi projekt Biura Architektonicznego Marka Dunikowskiego.