W Tokarni uroczyście obchodzono 5 sierpnia święto Matki Bożej Śnieżnej.
Położona w dekanacie Pcim, niewielka parafia świętuje równocześnie z jedną z czterech rzymskich bazylik większych - kościołem Santa Maria Maggiore.
- To pierwsza świątynia, najważniejsza, w której dziś czci się Matkę Bożą - przypomniał na początku Mszy św. ks. infułat Bronisław Fidelus, wikariusz generalny archidiecezji krakowskiej. - Wasza obecność tutaj świadczy o wielkim przywiązaniu do Matki Bożej i o wielkiej czci, jaką ją otaczacie - mówił do zebranych parafian.
- Matka Boża, Pani Tokarska - to do niej przyszliście jak do matki. Do matki przychodzi się, aby z nią rozmawiać, aby powierzać jej te wszystkie tajemnice, które nosimy w swoich sercach, to wszystko, co kluje się w naszych myślach. Ufamy, że ona jest mostem, który łączy nas z Bogiem, z niebem - tłumaczył z kolei ks. Tomasz Rajda, który wygłosił kazanie.
Zachęcał, by do Matki "przychodzić zawsze", a nie tylko wtedy, gdy dzieje się coś złego. - To za mało. Wtedy, tak po prawdzie, nie jest się jej dobrym dzieckiem - podkreślał.
Podczas odpustowej Eucharystii Józef Wrona, ludowy rzeźbiarz i kościelny w kościele w Tokarni, który obchodzi właśnie jubileusz 50-lecia swojej posługi, odebrał z rąk ks. Bronisława Fidelusa złoty medal Jana Pawła II za zasługi dla archidiecezji krakowskiej.
- Przez tyle lat to już się jest sercem związanym z kościołem. Brakowałoby mi, gdyby go nie było - mówił odznaczony. - Najważniejsze to starać się dobrze spełniać swoje powinności.
Mszę św. zakończyła procesja wokół kościoła i specjalne błogosławieństwo, którego uczestniczącym w odpuście dzieciom udzielili wszyscy obecni księża.
- Jestem w tej parafii jako proboszczem od 15 lutego. Po raz pierwszy przeżywałem tutaj Niedzielę Palmową, święta wielkanocne, Boże Ciało, odpust - mówi ks. Robert Pietrzyk. - Jestem zbudowany głęboką pobożnością i wiarą parafian, tej lokalnej społeczności, która z wielkim szacunkiem i pietyzmem podchodzi do spraw związanych z tradycją, z wiarą, z kulturą, z ich przekazywaniem - przyznaje.
Parafialne świętowanie uzupełnił zorganizowany w środowe popołudnie festyn rodzinny, podczas którego na scenie obok kościoła zaprezentowały się zespoły regionalne. Wieczorem wystąpiła gwiazda wieczoru - Monika Kuszyńska.
Można było także zobaczyć, jak wykonuje się kwiaty z kolorowej bibuły, którymi dekorowane są tokarskie palmy (Tokarnia słynie z barwnej procesji w Niedziele Palmową) oraz wziąć udział w loterii.
Dochód z Festynu zostanie przeznaczony na odnowienie "Tokarskiej Kalwarii" - zespołu rzeźb plenerowych na północnym zboczu Urbaniej Góry, autorstwa Józefa Wrony.