6 sierpnia przed południem krakowianin Andrzej Duda złożył w Warszawie przed Zgromadzeniem Narodowym przysięgę prezydencką na konstytucję. Objął urząd prezydenta Rzeczypospolitej.
- Cieszymy się, że możemy uświetnić swym śpiewem liturgię w intencji nowego prezydenta, który bardzo dobrze zna naszą parafie i nasz chór. Andrzej Duda przyjął bowiem w naszym kościele I Komunię Świętą i był tu również ministrantem - powiedział Jan Rybarski, dyrygent Chóru Mariańskiego.
Chór zaśpiewał m. in. bardzo emocjonalną, poprzedzoną fanfarami, "Modlitwę za Ojczyznę", skomponowaną przez ks. Wojciecha Kałamarza CM. Partię solową wykonał o. Tomasz Jarosz, redemptorysta, absolwent Wydziału Wokalnego krakowskiej Akademii Muzycznej.
W chwili gdy prezydent oddawał w podziemiach katedry hołd pochowanym tam swoim poprzednikom, Ignacemu Paderewskiemu i prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu, chór śpiewał hymn "Bogurodzico Dziewico" Ottona Mieczysława Żukowskiego do słów Juliusza Słowackiego. Gdy prezydent wrócił do katedry, powitało go z kolei chóralne "Te Deum Laudamus".
- Każda zmiana łączy się z nową nadzieją. Modlę się, by za prezydentury p. Andrzeja Dudy, dobre nadzieje się spełniły - skomentował bp Jan Szkodoń, biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej.
- Wraz z kilkoma tysiącami ludzi modliłem się 2 sierpnia w sanktuarium Jana Pawła II o to, żeby nowy prezydent na początku swojej posługi przyjął nauczanie św. Jana Pawła II a wraz z nim wszyscy, którzy pełnią i będą pełnić w najbliższej przyszłości służbę publiczną. Mam nadzieję, że tak się stanie, bo znam dobrze rodzinę Pana Prezydenta. Jego rodzice należą do grupy studyjnej profesorów AGH, z którymi spotykam się, co miesiąc już od dwudziestu lat - dodał bp Szkodoń.
Czytaj także: