Zaczarowane ołówki

- Podczas akcji "Trzeba ołówków, aby był dom", którą prowadziliśmy w sobotę w dwóch krakowskich sklepach Auchan, udało się uzbierać aż 8 pełnych wózków wszystkiego, co może przydać się dzieciom w szkole. Darczyńcy przynosili ołówki, plecaki, piórniki z wyposażeniem, zeszyty, farby, kredki, a także cyrkle - mówi Justyna Borkowska z Dzieła Pomocy św. o. Pio.

- Dziś od godz. 8.30 rano liczymy i segregujemy wszystkie dary, które jak najszybciej muszą trafić do dzieci z rodzin zagrożonych bezdomnością, korzystających z pomocy Dzieła i do dzieci ubogich z kapucyńskich parafii w dwóch prowincjach w Polsce - opowiada J. Borkowska, dziękując wszystkim za życzliwość, wielkie serca, a także za ciepłe przyjęcie wolontariuszy dyżurujących w sklepach. - Przyszła nawet do nas pani, która nie tylko podarowała przybory szkolne, ale także postanowiła wspomóc nas, wolontariuszy, i osłodzić nam dzień. Podarowała nam czekolady, żebyśmy mieli siłę stać.

Akcja "Trzeba ołówków, aby był dom" prowadzona była po raz drugi - na dobry początek roku szkolnego. Jak wyjaśniają pracownicy Dzieła, bezdomność - choć pewnie trudno w to uwierzyć - zagraża również najmłodszym. Szansą na wyjście z biedy jest dla nich edukacja, a przecież szkolna wyprawka to niemały wydatek dla rodziców zmagających się z poważnymi problemami finansowymi. Dzięki "ołówkowym darom" dzieci z biednych rodzin dostaną szansę na rozpoczęcie roku szkolnego bez stresu, na równi z dziećmi z rodzin bardziej zamożnych.

W ubiegłym roku dzięki kweście udało się zdobyć m.in. 169 plecaków, 185 piórników, 907 długopisów, 3891 zeszytów, 371 farb i 746 kompletów kredek.

Od wielu lat Dzieło Pomocy św. o. Pio prowadzone przez braci kapucynów pomaga w Krakowie osobom bezdomnym i najuboższym, które chcą wyjść na prostą. Przy ul. Loretańskiej funkcjonuje pierwsza część Dzieła, w której potrzebujący mogą uzyskać wsparcie psychologa, pracownika socjalnego, doradcy zawodowego, duszpasterza oraz innych specjalistów. Od dwóch lat przy ul. Smoleńsk działa druga część Dzieła, gdzie kapucyni oraz siostry felicjanki prowadzą m.in. kuchnię i jadłodajnię oraz nowoczesną łaźnię.

Pod opieką braci znajduje się wiele rodzin zagrożonych bezdomnością - także tych, które mają dzieci w wieku szkolnym (od przedszkola do matury). Najmłodsi potrzebują do szkoły wielu rzeczy: kolorowego papieru do wycinanek, przyborów plastycznych, a nawet podkoszulków i spodenek na lekcje wychowania fizycznego.