- Chciałbym, żeby we wszystkich szkołach pamiętano o wybitnych absolwentach - mówił o II LO prezydent Andrzej Duda podczas poniedziałkowej wizyty w Krakowie.
Para prezydencka wzięła 26 października udział w odsłonięciu tablicy poświęconej dyplomacie okresu międzywojennego Janowi Szembekowi w II LO im. Króla Jana III Sobieskiego i odznaczeniu dyrektora szkoły Marka Stępskiego Odznaką Honorową Województwa Małopolskiego - Krzyżem Małopolskim za działalność na rzecz szkoły.
I prezydent, i jego żona są związani z krakowskim II LO – Andrzej Duda był uczniem klasy humanistycznej (w latach 1987–1991), a Agata Kornhauser-Duda od 1998 do 2015 roku pracowała tam jako nauczycielka języka niemieckiego.
Podczas wizyty prezydent podkreślił m.in., że jest dumny z tego, iż w krakowskiej szkole "pamięć historyczna, wynikająca z długiej historii szkoły, jest tak starannie pielęgnowana". Przypomniał, że to nie jedyna tablica poświęcona wybitnemu absolwentowi II LO.
– Sam kilka lat temu jako minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego zostałem przez niego wydelegowany, by towarzyszyć prezydentowi Ryszardowi Kaczorowskiemu, który uczestniczył w tej szkole w odsłonięciu tablicy upamiętniającej dwóch wybitnych ludzi polskiej dyplomacji okresu międzywojennego, braci Edwarda i Rogera Raczyńskich – mówił Andrzej Duda.
– W tej Rzeczpospolitej, którą chcemy naprawiać, o czym mówię wszędzie, chciałbym, żeby we wszystkich szkołach pamiętano o wybitnych absolwentach, którzy mogą stanowić przykład dla uczniów, którzy mogą stawać się wzorcem i postaw, i realizacji ambicji. Niech te procesy wzmacniają się w całej Polsce, niech polityka historyczna w II LO trwa – przekonywał.
Proszony przez dziennikarzy o odniesienie się do sondażowych wyników wczorajszych wyborów parlamentarnych, prezydent zapewnił, że będzie działał "zgodnie z zapisami konstytucji i ustaw, a także obyczajami parlamentarnymi".
Przed wizytą w II LO prezydent Andrzej Duda odwiedził Wawel i złożył wieniec na sarkofagu Lecha i Marii Kaczyńskich.