W Krakowie znów rozbrzmiała muzyka gospel - tym razem za sprawą II Mistrzejowickich Warsztatów "Gospel Młodych".
Tuż po koncercie finałowym, który w niedzielny wieczór odbył się w kościele św. Maksymiliana Kolbego, Mszy św. przewodniczył bp Grzegorz Ryś. W kazaniu poruszył m.in. temat wydarzeń, które 13 listopada rozegrały się w Paryżu. Zapytał zgromadzonych w kościele, czy dobrze im z tym, że chrześcijanie są rozproszeni na całym świecie.
- Jakie są wasze myśli od piątkowego wieczoru? Czy Dzieci Boga - ludzie wybrani - są zgromadzeni? Myślicie, że którykolwiek z tych samobójców w Paryżu był człowiekiem, którego Bóg nie chciał, co do którego się pomylił? - pytał, dodając, że wybrani przez Boga do istnienia potrafimy się nawzajem zabijać!
- Na ile wydarzeń dramatycznych patrzymy, to wtedy Ewangelia (M 13, 24-32) mówi: "Uważajcie, bo Jezus jest w drzwiach" - przypominał bp Ryś, pytając wszystkich, co by zrobili, gdyby Jezus stał teraz w drzwiach. - Nie można za drzwiami czy w drzwiach trzymać kogoś, kto jest dla nas najważniejszy. Powiedzielibyśmy Mu: "Panie, wejdź!" - zauważył, dodając, że wpuszczając Boga do środka, będziemy inaczej widzieć wszystkie wydarzenia i inaczej o nich myśleć. - Słowo nas przez nie przeprowadzi! Będziemy się czuli zjednoczeni z ludźmi i zgromadzeni przez Jezusa - zapewniał bp Ryś.
Jak również zauważył, gospel oznacza Ewangelię, Dobrą Nowinę, dlatego na zamknięcie warsztatów gospel ich uczestnicy dostali gospel, czyli Mszę św.
Pierwsze warsztaty gospel w Nowej Hucie odbyły się rok temu i cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. I w tym roku ich klimat był niesamowity! Na warsztaty zapisało się ponad 20 osób, a wśród nich znaleźli się zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy.
- Te warsztaty mają wzbogacać dusze zarówno uczestników, jak i tych, którzy nas słuchają. Gospel to przede wszystkim Ewangelia - podkreślała Patrycja Zybińska, dyrygentka Mistral Gospel Choir z Mistrzejowic. Jak dodała, najważniejszy w muzyce gospel jest Bóg, bo to właśnie dla Niego śpiewają uczestnicy warsztatów. - Cel, z którym przychodzimy, może się zmienić w trakcie warsztatów. Pewnie niektórzy chcieli tylko się nauczyć śpiewać, a być może później okazało się, że warsztaty przemieniły ich życie - zastanawiała się.
Warsztaty rozpoczęły się w sobotę, a poprowadził je wybitny brytyjski muzyk Clinton Jordan. Współpracował on z wieloma znanymi na całym świecie artystami, m.in. z Mariah Carey, Celine Dion czy Tiną Turner. Na swoim koncie ma również wiele nagród. Przygodę z muzyką zaczął już jako pięcioletni chłopiec.
- Widziałem wiele rzeczy - byłem u królowej brytyjskiej, spotykałem popularnych ludzi, byłem zarówno wśród biednych, jak i bogatych..., ale nic nie ma znaczenia, jeśli podstawą tego nie jest Jezus - przekonywał w niedzielę C. Jordan. Mówił też, że był w jego życiu czas, kiedy żył z dala od Boga. Pewnego dnia jednak, będąc w jednym z barów, usłyszał głos, który zapytał go: "Dlaczego tutaj jesteś?". - Zacząłem płakać! Moi znajomi, którzy byli na parkiecie, zastanawiali się, dlaczego płaczę. Nie byli w stanie zrozumieć, że ja w tamtym momencie otrzymałem powołanie. Zrozumiałem, że całe życie poświęcę Bogu - wspominał.
Podczas koncertu wokalistom akompaniowali: Ethan Smith (saksofon), Piotr Stachura (gitara basowa), Grzegorz Różycki (klawisze), Józef Rusinowski (perkusja), Bartosz Sałdan (instrumenty perkusyjne).