Hojnie wsparli potrzebujące dzieci

Dochód z aukcji, która odbyła się wieczorem 21 listopada w krakowskim Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha” zostanie przeznaczony w całości na potrzeby uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 im. Jana Matejki w Krakowie.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim artystom i darczyńcom, którzy przekazali prace na aukcję, oraz licytującym. Zebrane fundusze przeznaczamy na wycieczki, rajdy i wypoczynek wakacyjny młodzieży, a na co dzień na wyjścia do kina, teatru, pomoce naukowe, dożywianie i indywidualną pomoc doraźną dla podopiecznych ośrodka - powiedział PAP Marek Franaszek, prezes Stowarzyszenia „Wielkie Serce”. Stowarzyszenie powstało 15 lat temu z inicjatywy pracowników internatu SOSW nr 1. Zajmuje się wspieraniem działalności placówki.

W Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1 w Krakowie zawodu uczy się 230 uczniów. 55 z nich mieszka w internacie. W mijającym roku w placówce zostały otwarte nowe pracownie: cukiernicza oraz garncarstwa i ceramiki. Wśród uczniów są osoby chore, niepełnosprawne oraz pochodzące z rodzin niewydolnych wychowawczo.

Głównym sposobem pozyskiwania funduszy przez stowarzyszenie są coroczne dobroczynne Aukcje Wielkiego Serca, w trakcie których licytowane są dzieła sztuki współczesnej.

- Prowadził je przez wiele lat znany krakowski marszand dzieł sztuki Andrzej Starmach. Dzięki jego kontaktom i zbożnemu celowi aukcji, pod licytacyjny młotek trafiały ciekawe prace ofiarowywane przez samych autorów lub przez kolekcjonerów. Tak jest do dziś. Dzięki aukcjom można zasilić swoja kolekcję lub ozdobić dom, wspierając przy okazji potrzebujących uczniów - powiedział Maciej Wojciechowski, krakowski reżyser filmów dokumentalnych o Kresach Wschodnich i kolekcjoner.

  Najwięcej - 18 tys. zł zapłacono na aukcji za obraz Jerzego Kałuckiego "Przybysz" www.artinfo.pl Tegoroczną aukcję prowadził Juliusz Windorbski. Licytowano 240 obrazów, grafik, figur ceramicznych i fotografii. Cena wywoławcza każdej pozycji wynosiła 100 zł.

Pod młotek aukcyjny poszły m.in. prace: Magdaleny Abakanowicz, Jana Berdyszaka, Stanisława Drożdża, Stefana Gierowskiego, Jerzego Kałuckiego, Jana Młodożeńca, Ewy Zawadzkiej.

Najwięcej - 18 tys. zł zapłacono za abstrakcyjny obraz Jerzego Kałuckiego „Przybysz”. Kałucki (ur. 1931) jest absolwentem krakowskiej ASP, od 1981 r. związanym z poznańskim środowiskiem plastycznym. Uważa się za kontynuatora drogi artystycznej Kazimierza Malewicza.

11 tys. zł zapłacili nabywcy akwareli Stefana Gierowskiego, a 10 tys. - pracy z cyklu "Twarze" Magdaleny Abakanowicz.

Sygnowana litografia Salvadora Dalego osiągnęła cenę 2,8 tys. zł, grafika Paula Gauguina - 2,6 tys. zł, druk artystyczny Jeana Miro - 2,8 tys. zł, litografia Gustawa Klimta - 2,4 tys. zł, a litografia Renoira - 2 tys. zł.