Nieco ponad 51 mln zł - odpowiada na swoim blogu Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.
Do tego dochodzą wydatki na inwestycje, które choć były planowane, zostały ze względu na Światowe Dni Młodzieży przyspieszone. Są to: rozbudowa monitoringu miejskiego (2,5 mln zł), budowa bezprzewodowej cyfrowej łączności TETRA (350 tys. zł), zakup pojemników na odpady (2 mln zł), budowa przystanku kolejowego Kraków-Sanktuarium (wkład miasta 4,2 mln zł), kładka pieszo-rowerowa łącząca sanktuarium w Łagiewnikach z Centrum Jana Pawła II (wkład miasta 1 mln 869 tys. zł), budowa połączenia węzła "Rybitwy" ze strefami "Wieliczka-Niepołomice" (7 mln 330 tys. zł), rozbudowa ul. Wrobela (5 mln 375 tys. ).
O dofinansowanie tych prac miasto zwróciło się do rządu (jeszcze w poprzedniej kadencji), wsparcia jednak nie otrzymało. Dlatego - jak wyjaśnia J. Majchrowski - do przyszłorocznego budżetu wpisano tylko wydatki najbardziej potrzebne. Zmiana władzy to jednak nowe rozdanie.
"Lista rezerwowa zadań nieujętych w przyszłorocznym budżecie ma wartość 59 mln zł. Będziemy rozważać ich realizację, jeżeli rząd premier Beaty Szydło zgodzi się je współfinansować. Wysłałem już w tej sprawie pismo do Warszawy, czekamy na odpowiedź z tym większą nadzieją, że nowy wojewoda, wieloletni radny miasta Krakowa Józef Pilch, organizację Światowych Dni Młodzieży wymienia jako jeden z priorytetów swojego urzędowania. Nie mam wątpliwości, że wesprze nasz wniosek w Warszawie" - pisze prezydent Krakowa.