Bp Stanisław Salaterski z Tarnowa poświęcił łodzie flisaków pienińskich. Kolejny sezon Spływu Przełomem Dunajcem na przystani w Sromowcach Kątach został dziś oficjalnie otwarty.
Bp Stanisław Salaterski przewodniczył uroczystej Mszy św. przy ołtarzu polowym przy przystani flisackiej w Sromowcach Kątach.
- Wasze posługiwanie można nazwać ekologicznym. To wy uczycie ludzi szacunku do przyrody, to wy drugiego człowieka oczarowujecie pięknem, jakie stworzył Pan Bóg - mówił bp Salaterski.
Hierarcha zauważył szacunek flisaków do ziemi. - Korzystacie z ziemi, którą dał wam Pan Bóg. Pokazujecie, że można kochać ziemię, w której przyszło wam żyć - dodał bp Stanisław.
Hierarcha po zakończonej Eucharystii poświęcił symbolicznie łodzie na przystani w Sromowcach Kątach, następnie został zaproszony przez Jana Sienkiewicza, prezesa Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich, na krótki rejs po Dunajcu wokół przystani. Bp Stanisław odjechał ze Sromowiec z podarunkiem od flisaków - ich regionalnym serdakiem (kamizelką), którą wkładają na rejsy z turystami.
Do Sromowiec przyjechali księża proboszczowie z okolicznych parafii, zarówno z diecezji tarnowskiej jak i krakowskiej, były delegacje z pocztami sztandarowymi, podhalańscy parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz samorządowych z powiatu nowotarskiego oraz burmistrzowie i wójtowie z okolic.
Przystań w Sromowcach Wyżnych znajduje się na granicy diecezji tarnowskiej i archidiecezji krakowskiej, dlatego flisacy na przemian z roku na rok zapraszają biskupów z obu diecezji lub duchownych pochodzących z regionu. Rok temu łodzie poświęcił bp Damian Muskus.
Spływ Dunajcem przez teren Pienińskiego Parku Narodowego to jedna z największych atrakcji turystycznych w południowo-wschodniej Polsce. Przyjeżdżają tu turyści z całej Polski, Europy i świata. Łodzie będą pływać aż do jesieni, z wyjątkiem święta Bożego Ciała. Zwykle podczas spływu flisacy odpowiadają baśnie i legendy związane z Pieninami.
Trasa spływu rozpoczyna się w Sromowcach Wyżnych, a kończy w Szczawnicy bądź w Krościenku. Ma w sumie 23 km. Żeby ją pokonać, potrzeba prawie 3 godzin.
- Czekamy na wszystkich turystów, mamy bardzo atrakcyjne ceny. Bilety dodatkowo uprawniają do wejścia na teren Pienińskiego Parku Narodowego. Jesteśmy otwarci na wszystkie grupy, mile widziane są u nas rodziny. Przygotowujemy dla nich zniżki w ramach Karty Dużej Rodziny - zapowiada Jan Sienkiewicz.