Koncerty, wycieczki i niezliczone atrakcje czekają na ponad 10 tys. pielgrzymów ŚDM pod Giewontem.
Późnym wieczorem we wtorek na Dolnej Równi Krupowej zakończyły się występy zespołów Giewont i Harni. Ten ostatni wraz ze Słowakami wykonał wersję karpacką hymnu ŚDM. - Pomysł nagrania wersji polsko-słowackiej zrodził się w listopadzie zeszłego roku. Przyjaciele z Polski oraz Słowacji spotykali się na wspólnych próbach od kwietnia - mówi Anna Chowaniec z zespołu Harni.
Gwiazdą ostatniego dnia imprez towarzyszących Światowym Dniom Młodzieży pod Tatrami był Stanisław Soyka wraz ze swoim zespołem. Jak przypomniała Joanna Staszak, naczelnik Wydziału Promocji i Popularyzacji Zakopanego, S. Soykę bardzo cenił Jan Paweł II. Koncert artysty zgromadził w namiocie na Dolnej Równie Krupowej mnóstwo widzów.
W poniedziałek odbyła się tam też impreza "Górale dla Młodzieży Świata". Wystąpiły góralskie zespoły "Budorze", "Małe Klimki", a kapela pod wodzą Krzysztofa Trebuni-Tutki przypomniała koleje losu i życie Karola Wojtyły w ramach programu "Nuty Wielkiego Pasterza". Wśród widzów była Beata Kempa z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
- Na naszych pielgrzymów czeka mnóstwo atrakcji. Zaplanowane są wycieczki w góry, zwiedzanie zabytków i kąpiele w naszych basenach - mówi ks. Bogusław Filipiak, zakopiański dziekan.
Pod Tatrami pojawili się najliczniej Australijczycy (1000 osób). Są też Hiszpanie, Francuzi, Włosi, Niemcy, Rosjanie i Amerykanie. Koordynatorem ŚDM na Podhalu jest Paweł Stanuch. - Podkreślam ogromną życzliwość pielgrzymów, ich zainteresowanie Zakopanem, Podhalem - mówi.
Miasto przygotowało dla uczestników Światowych Dni Młodzieży informatory w różnych językach.