W środę 14 września rozpoczął się w Krakowie-Mogile odpust ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego.
Wieczornej Mszy św. w sanktuarium Krzyża Świętego przewodniczył bp Tadeusz Pieronek, który tłumaczył zgromadzonym znaczenie Jezusowego krzyża w dzisiejszym świecie. - Haniebne drzewo śmierci, jakim był krzyż w Chrystusowych czasach, wymyślony przez człowieka jako narzędzie okrutnej tortury, Bóg wybrał dla swojego Syna, aby na nim złożył ofiarę ze swojego życia za grzechy świata - mówił bp Pieronek.
Jak zauważył, obchodzone 14 września święto Podwyższenia Krzyża pozwala nam głębiej wniknąć w to, co Jezus chce nam powiedzieć przez swoją mękę i śmierć krzyżową. - Choć ta męka prowadzi do śmierci, to przecież śmierć w niej nie zwycięża. Przeciwnie - ukazuje człowiekowi perspektywę zmartwychwstania i życia wiecznego - wyjaśnił bp Pieronek.
Dodał jednak, że krzyż nieustannie przypomina nam, że kresem naszego życia jest właśnie śmierć, wobec której jesteśmy bezsilni. - W sytuacji bezsilności wiara chrześcijańska - jeżeli została pojęta i przyjęta w całym swoim bogactwie - staje się źródłem pogody i spokoju, bo w świetle Ewangelii ludzkie życie otrzymuje nowy, nadprzyrodzony wymiar - przekonywał.
Wszystko dlatego, że krzyż jest szczególnym dowodem miłości Chrystusa do człowieka. Bp Pieronek zauważył jednak, że są w naszym życiu rzeczywistości, które uważamy za zbędne. Niejednokrotnie myślimy tak o chorobie i cierpieniu. Jak podkreślił biskup, krzyż Chrystusa nie usuwa cierpienia, ale uczy jego wartości.
- On wziął na swoje ramiona nasze słabości i grzechy, ale nie tylko na drodze na Golgotę. Niesie je na sobie nieustannie. Przeżywa mękę razem z człowiekiem. Jest Cyrenejczykiem każdego z nas, pomagającym nam uświęcić cierpienie znoszone w duchu Ewangelii - wyjaśnił.
Zachęcił również wiernych, aby przeżywane święto stało się dla nich bodźcem do potraktowania serio lekcji płynącej z Chrystusowej męki i śmierci. - Niech nam da siłę do takiego przeżywania trudności życiowych, cierpienia i śmierci, która jest godna uczniów Ewangelii - mówił.
Po Mszy św. wierni razem z biskupem w procesji eucharystycznej przeszli przez Bramę Miłosierdzia. Odpust w sanktuarium Krzyża Świętego potrwa w Mogile do 21 września. W piątek pielgrzymować tam będą chorzy i niepełnosprawni archidiecezji krakowskiej. Głównym dniem odpustu będzie natomiast niedziela. Właśnie wtedy Mszę św. o godz. 11 sprawował będzie abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.