Nowy numer 39/2023 Archiwum

Pojedźmy w urocze i zaciszne miejsce

Jan Budziaszek został ambasadorem akcji „Cuda pod dachem”, którą firmuje krakowska Fundacja „Brat Słońce”.

Chodzi o pomoc dla klasztoru franciszkanów w podkieleckich Chęcinach, gdzie zakonnicy prowadzą dwie instytucje. Pierwsza to Centrum Profilaktyki i Leczenia Uzależnień „San Damiano”, w którym na prostą próbuje wyjść zniewolona nałogami młodzież z całego kraju. W ciągu 12 lat istnienia centrum z uzależnieniem zerwało ponad 1000 osób. Druga franciszkańska instytucja to Stowarzyszenie „Padre”, dzięki któremu przedszkolaki mogą twórczo poznawać świat.

Gdzie ludzie zatracali dusze

Samo miejsce ma wyjątkową historię, przetrwało wiele burzliwych zdarzeń – odebrane zakonnikom, pełniło rolę więzienia dla powstańców, obozu wojsk niemieckich czy zakładów mięsnych. Przez 180 lat kompleks profanowano i rujnowano. Jan Budziaszek przypomina, że za klasztornymi murami, gdzie dziś znajduje się kaplica św. Leonarda, kilkadziesiąt lat temu były m.in. restauracja i koktajlbar. Ówcześni celebryci i notable spędzali tam upojne noce, korzystając ze spokoju panującego w podkieleckiej miejscowości. To nie wszystko. Jan Budziaszek świetnie pamięta to miejsce, bowiem w latach 60. XX w., po jednym z koncertów Skaldów w Kielcach, organizatorzy zaprosili zespół na bankiet. „Pojedziemy w takie urocze i zaciszne miejsce niedaleko Kielc” – tak to zaproszenie wspomina muzyk na filmiku promującym akcję i zamieszczonym na YouTube. „Kiedy weszliśmy do gotyckiej sali restauracyjnej, wydawało mi się, że kiedyś tu był kościół”. Nie mylił się. Czasy, gdy w poklasztornych murach, jak mówi, „ludzie nocami zatracali swe dusze i pieniądze”, dokumentuje jedynie kilka zdjęć i pamiątkowa księga, w której widnieją wpisy znanych osobistości, m.in. gen. Jaruzelskiego. Zaznaczył on, że życzyłby sobie, aby to miejsce wróciło do prawowitych właścicieli – franciszkanów. Nie ma jednak pewności, że wpis jest autentyczny. „Na szczęście po upadku komunizmu miejscowi zaczęli się upominać o klasztor i w 1991 r. udało się go odzyskać” – opowiada na nagraniu artysta. „Obecnie osoby uzależnione od alkoholu czy narkotyków mogą tu wychodzić z nałogów”.

Układ ze św. Franciszkiem

Niestety, klasztor do dziś nie odzyskał dawnego blasku. Fatalny stan techniczny zabudowań i wiekowej instalacji sprawia, że awarie są tu na porządku dziennym. Przeciekający fragment dachu, grzyb na ścianach, pęknięta rura czy odpadający tynk zagrażają nie tylko podopiecznym, ale również wiernym, którzy przychodzą do kaplicy na nabożeństwa. Problemom ma więc zaradzić kampania „Cuda pod dachem”, a perkusista Skaldów zachęca, by dołożyć do niej swą cegiełkę. „Chciałbym państwa zachęcić, żebyście weszli w jakiś układ ze św. Franciszkiem. To maleńki jeden grosik na tę fundację, a zobaczycie, jak św. Franciszek będzie się wam odwdzięczał. Polecam, bo bardzo się to opłaca. Opłaca się pomóc ojcom franciszkanom” – podkreśla Jan Budziaszek. Akcja Fundacji „Brat Słońce” rozpoczęła się w grudniu ubiegłego roku i jest podzielona na trzy części. Trwający obecnie etap ma jeden cel: zebrać 160 tys. zł na spłacenie długu za remont dachu nad klasztorem, świetlicą dla dzieci Stowarzyszenia „Padre” oraz dokończenie prac na dachu kościoła. W ramach całej kampanii fundacja chce natomiast zebrać pół miliona złotych. Po zakończeniu remontu dachu przyjdzie bowiem czas na odnowienie murów i elewacji, zmodernizowanie ogrzewania i odwodnienie terenów wokół budynków. – Wierzymy, że tak jak przy poprzedniej naszej kampanii „Samochód dla Pariacoto”, gdzie zebraliśmy ponad 150 tys. zł dla misjonarzy w Peru, tak i teraz nie zabraknie dobra i hojności darczyńców – mówi Anna Donabidowicz z Fundacji „Brat Słońce”. – Franciszkańskie centrum pomocy w Chęcinach od wielu lat tworzą ludzie, dlatego wierzymy, że to właśnie dzięki nim uda nam się odremontować to miejsce tak, by franciszkanie mogli służyć tu innym, nie martwiąc się o to, jaka usterka zaskoczy ich następnego dnia. Szczegółowe informacje o akcji można znaleźć na www.cudapoddachem.pl. W chwili oddawania tego numeru „Gościa Krakowskiego” do druku udało się zebrać ponad 45 tys. zł.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast