powrót
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
Polska musi przyjść do Jezusa  
Maria Vadia ostatnio gościła w Krakowie w lutym. Mówiła wtedy m.in., że Polska musi wrócić do Jezusa Paulina Smoroń /Foto Gość

Polska musi przyjść do Jezusa przejdź do galerii

- Nie ma żadnych ograniczeń dla miłości Boga! On jest ekspertem w przemienianiu połamanego życia w coś pięknego - przekonuje Maria Vadia.

Paulina Smoroń

|

GOSC.PL

dodane 24.02.2017 13:28
2

Charyzmatyczka spotkała się w Krakowie z kobietami podczas kolejnego już "Magnificatu". Wypełniona po brzegi sala i piękne śpiewy na chwałę Bożą już na samym początku pokazały, że będzie to jedno z tych spotkań, których długo nie da się zapomnieć.

Po wspólnym posiłku M. Vadia wypowiedziała swój osobisty "Magnificat" - dała świadectwo tego, jak wielkie rzeczy w jej życiu uczynił Wszechmocny. W 1987 roku miała męża, czwórkę dzieci i wielki majątek, jednak nie wszystko było takie, jak powinno. - Byłam martwym katolikiem. Moja siostra przez 7 lat opowiadała mi o Jezusie, a ja nie chciałam tego słuchać. Byłam ślepa i głucha - wspominała.

Kiedy Jan Paweł II przyjechał do Miami, Maria dostała od swojego męża bilety na spotkanie z nim. Poszła tam, ale - jak przyznała - z samych niewłaściwych powodów. Okazało się, że w dniu spotkania rozpętała się wielka burza i wszystkich odesłano do domu. - Tamtego dnia zostałam wypełniona miłością Bożą i to było bardzo dobre uczucie. Nagle pokochałam wszystkich ludzi, choć wcześniej miałam długą listę tych, których nienawidziłam - opowiadała.

To uczucie tak ją poruszyło, że razem z koleżanką poszła na spotkanie charyzmatycznej grupy modlitewnej. - To, co zobaczyłam, położyło mnie na łopatki. Widziałam szczęśliwych katolików. Oni byli inni - przepełnieni radością tańczyli, śpiewali i chwalili Boga. Mężczyźni mieli ręce wyciągnięte do nieba i nie wstydzili się wołać do Jezusa - wspominała.

Zobaczyła tam też, jak ci ludzie nakładali ręce na chorych, modląc się o uzdrowienie. Dzięki tej wspólnocie Maria prawdziwie się nawróciła i przeżyła chrzest w Duchu Świętym. Od tamtej pory pragnęła jedynie głosić innym prawdę o Jezusie. Jednak nadszedł w jej życiu również ciężki czas, spowodowany problemami finansowymi i porzuceniem przez męża. - Poznałam Jezusa w najlepszym czasie, a teraz miałam Go poznać w bardzo trudnym momencie mojego życia. Jestem tu dziś, żeby ci powiedzieć, że twój Bóg jest większy niż jakakolwiek trudność, choroba czy jakikolwiek atak nieprzyjaciela - tłumaczyła.

Te doświadczenia nauczyły ją przebaczać nieprzyjaciołom i dziękować Bogu. Napełniona Duchem Świętym zaczęła ewangelizować. Spotykała się z osobami bezdomnymi, narkomanami, homoseksualistami i więźniami. Zapewniała, że najbardziej niesamowitą rzeczą było to, jak Bóg wylewał na nich swoją miłość. - Nie ma żadnych ograniczeń dla miłości Boga! On jest ekspertem w przemienianiu połamanego życia w coś pięknego. Jeśli przyszłaś tu dziś połamana, w depresji lub nawet nie chcesz już żyć - przestań słuchać głosu diabła. On chce utrzymać cię w więzieniu - mówiła uczestniczkom spotkania.

Na zakończenie dała również świadectwo o cudach, których Bóg dokonał przez nią w Polsce. Przekonywała, że wiele osób oddało życie Jezusowi i zostało przepełnionych Duchem Świętym. Wśród uzdrowionych był m.in. mały chłopiec, który zaczął widzieć bez okularów. Jeden z niepełnosprawnych odrzucił kule, znikały guzy i zabierane były też myśli samobójcze. - Polska potrzebuje przyjść do Jezusa. Stanie się to, kiedy ludzie zerwą z biernością i z mentalnością widza - tłumaczyła.

W czwartkowym spotkaniu uczestniczyło ponad 300 kobiet, które chciały pogłębić swoją relację z Bogiem. Na zakończenie modlitwą wstawienniczą prosiły, by wysłuchał On przyniesionych przez nie intencji.

Maria Vadia jest świecką misjonarką i ewangelizatorką. Swoje świadectwo głosi w różnych częściach świata. Jest też założycielką Fundacji "Chwała Boża", członkiem Stowarzyszenia Kobiet Katolickich "Magnificat" i autorką wielu książek o tematyce religijnej.

"Magnificat" jest stowarzyszeniem, które kilka razy w roku organizuje spotkania dla kobiet. Podczas nich jest zarówno czas na wielbienie Boga (tak, jak niegdyś robiły to Maryja i Elżbieta), jak i poruszające świadectwa i nawiązywanie relacji przy wspólnym posiłku.

1 / 1
Maria Vadia w Krakowie

Foto Gość DODANE 24.02.2017

Maria Vadia w Krakowie

​Charyzmatyczka była gościem spotkania zorganizowanego przez stowarzyszenie "Magnificat".  
oceń artykuł Pobieranie..
2 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • KRAKÓW
  • MARIA VADIA
  • STOWARZYSZENIE "MAGNIFICAT"

Polecane w subskrypcji

  • Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
    • nauka
    • Karol Białkowski
    Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
  • Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
    • wywiad
    • Karol Białkowski
    Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
  • Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
    • Historia
    • Karol Białkowski
    Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
  • Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
  • Papież wraca do Castel Gandolfo. Jak Leon XIV spędzi letnie wakacje?
    • Świat
    • Wiesława Dąbrowska-Macura
    Papież wraca do Castel Gandolfo. Jak Leon XIV spędzi letnie wakacje?
  • Góra Oliwna czy Betania? Z którego miejsca Jezus wstąpił do nieba?
    • Kościół
    • ks. Tomasz Jaklewicz
    Góra Oliwna czy Betania? Z którego miejsca Jezus wstąpił do nieba?
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE