Runął fragment średniowiecznego muru okalającego klasztor paulinów na krakowskiej Skałce. Zostanie odnowiony w trybie awaryjnym, przy prawdopodobnym wsparciu finansowym Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa.
Dzisiaj komisja konserwatorska SKOZK oglądała miejsca uszkodzeń. Mur oddzielający klasztor od ul. Paulińskiej jest wykonany z kamienia i cegieł i pochodzi z XIV w.
Stanowił niegdyś część murów okalających miasto Kazimierz, lokowane w 1335 r. na mocy przywileju króla Kazimierza Wielkiego. Mury powstały jeszcze za życia tego monarchy.
Kilka dni temu odpadł fragment od strony ogrodu klasztornego, na tyłach ołtarza Trzech Tysiącleci. Prawdopodobnym powodem uszkodzeń była woda z deszczów i topniejącego śniegu, która wnikała w szczeliny muru i zamarzając w okresie zimowym, rozsadzała powoli szczeliny między kamieniami i cegłami.
- Od razu po zauważeniu uszkodzenia, zabezpieczyliśmy stemplami uszkodzony fragment muru i odgrodziliśmy go wzdłuż pozostałej części, umieszczając odpowiednie tablice ostrzegawcze - poinformował o. Grzegorz Prus, przeor klasztoru.
- Na terenie naszego kościoła i klasztoru od dłuższego czasu prowadzimy prace renowacyjne i konserwatorskie. W bieżącym roku zamierzamy odnowić m.in. inny fragment muru wymagający naprawy. Ten, który uległ teraz uszkodzeniu, chcieliśmy wyremontować w przyszłym roku. Mamy już nawet dokumentację konserwatorską. Teraz, po dokonaniu stosownych ekspertyz, zwrócimy się do SKOZK o dofinansowanie szybkich prac renowacyjnych - dodał przeor.
Wsparcie wniosku obiecał prof. Bogusław Krasnowolski, historyk sztuki z UPJPII, wiceprzewodniczący SKOZK.
- Zrobię co mogę, by wniosek został uwzględniony w trybie awaryjnym, w jak najszerszym zakresie. Idzie przecież o cenny, średniowieczny mur Kazimierzowski - powiedział prof. Krasnowolski.