O tym, czy najnowszy krakowski most będzie nosił imię zmarłego rok temu kardynała, miejscy radni zdecydują 30 sierpnia.
- Chcę się w przyszłym tygodniu spotkać z księdzem arcybiskupem, żeby mu to oficjalnie powiedzieć - mówił w wywiadzie dla Telewizji Kraków PL prezydent Jacek Majchrowski. Zaproponował on, by projekt uchwały w sprawie nazwania mostu na Wiśle, na odcinku trasy S7 Rybitwy-Igołomska, imieniem kard. Franciszka Macharskiego znalazł się w porządku obrad sesji rady miasta 30 sierpnia.
Z inicjatywą takiego wyboru patrona nowej przeprawy przez Wisłę wystąpił niedługo po jego śmierci krakowski fotoreporter Marek Lasyk. Do tej pory pod internetową petycją podpisało się prawie 1,5 tys. osób.
Propozycja została też oficjalnie zgłoszona w magistracie i posiada pozytywną opinię Zespołu ds. Nazewnictwa przy Komisji Kultury i Ochrony Zabytków RMK.
Nazwanie ulicy czy mostu czyimś nazwiskiem możliwe jest dwa lata po jego śmierci. Nie dotyczy to jednak osób zasłużonych dla Krakowa, w tym jego honorowych obywateli - a taki tytuł otrzymał kard. Macharski. W takim przypadku wystarczający jest rok od śmierci nowego patrona - termin ten w przypadku kardynała upłynął 2 sierpnia.
Czytaj także: