- Takie miejsce buduje lepszy świat w nas i pośród nas - mówił metropolita krakowski, który odwiedził chorych i niepełnosprawnych podopiecznych ośrodka Caritas w Zatorze.
Na tę wizytę czekali zarówno oni, jak i personel oraz wolontariusze domu stałego pobytu dla osób niepełnosprawnych intelektualnie oraz zakładu opiekuńczo-leczniczego dla osób chorych neurologicznie i niepełnosprawnych ruchowo.
- Cieszymy się z obecności arcybiskupa, któremu chcemy pokazać życie w naszym domu oraz podzielić się radościami i troskami, których też nie brakuje. Ufamy, że jest to znak opatrzności Boga, i że z tej wizyty wypłynie jakieś dobro - mówiła Katarzyna Wiśniewska, psycholog i rzecznik prasowy ośrodka, dodając, że wszyscy starają się tu zapewnić podopiecznym warunki życia domowego. Oprócz opieki nad nimi pracownicy i wolontariusze spędzają też czas, rozmawiając z chorymi i chcą dzielić ich sprawy.
- Wiele osób w krajach europejskich z powodu swojego kalectwa, podeszłego wieku czy słabego zdrowia czuje się zagrożonymi. Ten ośrodek pokazuje, co znaczy otoczyć takich ludzi miłością. Oni sami czują, i dają temu wyraz, że to jest ich dom. Podobnie przeżywają i odczuwają to pracownicy tego ośrodka. Chcą być tutaj z tymi, którzy oczekują ich pomocy, a czasem po prostu chcą być razem z nimi, wziąć za rękę, uśmiechnąć się. Wlać nadzieję - dzielił się swoimi wrażeniami abp Marek Jędraszewski.
Zauważył również, że takie miejsca są szczególnym doświadczeniem, jak wielki może być człowiek, który widzi w bliźnim, zwłaszcza w chorym, dotkniętym nieszczęściami, samego Chrystusa.
- Tutaj sprawdza się Ewangelia w wymiarze trudu i poświęcenia, ale także miłości, wdzięczności, radości i pokoju serca. Tutaj jest miłość w tych najbardziej szlachetnych przejawach, która sprawia, że ludzie, spotykając biednych i chorych, wracają do swoich domów nie zniechęceni, załamani, zmęczeni, ale podbudowani. To jest coś pięknego. Taki ośrodek Caritas, który buduje lepszy świat w nas i pośród nas - mówił metropolita.