W środy rozmawiałam o tym z Jezusem

– Pan Bóg w małej osobie nagromadził mnóstwo energii, więc próbuję dobrze ją wykorzystywać – mówi o sobie s. Stellana Gajda SłNSJ. Ze swojego okna widzi szpital onkologiczny. Koronkę w Godzinie Miłosierdzia odmawia codziennie za jego pacjentów...

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 45/2017

dodane 09.11.2017 00:00
0

Siostra Stellana, która w tym roku skończyła 80 lat, jest niewielkiego wzrostu, jednak zwinnością i kondycją fizyczną może zawstydzić niejedną młodszą osobę. Na sercańskich „imprezach” (ślubach zakonnych, pogrzebach i innych wydarzeniach) nieświadomie zwraca też na siebie uwagę gości i dziennikarzy. W końcu nieczęsto zdarza się, by starsza wiekiem zakonnica biegała z aparatem fotograficznym w ręce i z błyskiem w oku, godnym zawodowego fotoreportera, wyszukiwała najlepsze ujęcia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy