– Pan Bóg w małej osobie nagromadził mnóstwo energii, więc próbuję dobrze ją wykorzystywać – mówi o sobie s. Stellana Gajda SłNSJ. Ze swojego okna widzi szpital onkologiczny. Koronkę w Godzinie Miłosierdzia odmawia codziennie za jego pacjentów...
Siostra Stellana, która w tym roku skończyła 80 lat, jest niewielkiego wzrostu, jednak zwinnością i kondycją fizyczną może zawstydzić niejedną młodszą osobę. Na sercańskich „imprezach” (ślubach zakonnych, pogrzebach i innych wydarzeniach) nieświadomie zwraca też na siebie uwagę gości i dziennikarzy. W końcu nieczęsto zdarza się, by starsza wiekiem zakonnica biegała z aparatem fotograficznym w ręce i z błyskiem w oku, godnym zawodowego fotoreportera, wyszukiwała najlepsze ujęcia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.