W przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia przyjaciele i współpracownicy odwiedzili kard. Stanisława Dziwisza w jego mieszkaniu przy ul. Kanoniczej w Krakowie.
O dobre brzmienie świątecznych pastorałek zadbała schola "Hosanna" z parafii Niepokalanego Serca NMP w Strumianach. To właśnie jej śpiew powitał kardynała.
- W Wigilię święty Jan Paweł II zawsze patrzył, czy są już gwiazdy na niebie. W Rzymie było łatwiej je zobaczyć, bo jest tam lepsza pogoda. Dziś ich co prawda nie widać, ale radość i tak jest ogromna dzięki śpiewającym dzieciom - powiedział emerytowany metropolita krakowski.
Podziękował też za drzewko, na którym, po wcześniejszym odliczaniu z dziećmi: "raz, dwa, trzy", uroczyście zapalił przepiękne światełka. Następnie złożył gościom życzenia, zwracając uwagę, że święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy trzeba przychodzącego Boga odszukać w sobie i wokół siebie.
- Mam nadzieję, że wszyscy odnajdziemy Nowonarodzonego w najbliższych dniach. To zobowiązuje do miłości wzajemnej, a czasem szczerego przebaczenia sobie win i urazów. Niech to wszystko zaistnieje i stanie się świątecznym przesłaniem - życzył, prosząc jednocześnie, by zebrani przy wigilijnych stołach pamiętali, że jest on duchowo z nimi.
Na przedświątecznym spotkaniu z kard. Dziwiszem zjawili się m.in. prezydent Wieliczki, Artur Kozioł i starosta wielicki, Jacek Juszkiewicz.
- Odwiedzamy wspólnie z rodzinami naszego wielkiego przyjaciela i honorowego obywatela Wieliczki. To moment, by połamać się opłatkiem i życzyć kardynałowi, by miał jak najwięcej sił i nadal wnosił wiele dobra swoją osobą do naszej ojczyzny - wyjaśnił Artur Kozioł.
Obecni byli także duchowni, w tym ks. Jan Machniak, ks. Czesław Bogdał, ks. Robert Tyrała oraz wieloletni sekretarza kardynała, ks. Tomasz Szopa, który przyznał, że na kolędowaniu u kardynała zjawił się z potrzeby serca.
- Cieszę się, że choć Ksiądz Kardynał zmienił miejsce zamieszkania, to tradycja zapalenia światełek na choince z jego udziałem pozostała. Dzięki temu mamy więcej pięknych świątecznych drzewek w Krakowie - jedno na Franciszkańskiej 3, które tydzień temu z dziećmi rozświetlił abp Marek Jędraszewski oraz drugie, tutaj, na Kanoniczej - powiedział ks. Szopa.
Po zakończeniu kolędowania kard. Dziwisz zapytał czy może spodziewać się ponownej wizyty, a wszyscy odpowiedzieli chóralnie: "Tak!". Za świąteczne odwiedziny kardynał podziękował starszym słowami, najmłodszym - słodkimi prezentami.