Szlachetna Paczka i Akademia Przyszłości w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie świętowały kolejny rok cudów.
- Szlachetna Paczka łączy i wydobywa to, co najpiękniejsze nie tylko z potrzebujących rodzin, ale również z wolontariuszy i darczyńców - mówił 26 stycznia ks. Jacek Stryczek. - Jest taką przestrzenią, która ułatwia ludziom dobrej woli i wielu umiejętności robienie wielkich rzeczy - dodał.
Tłumaczył także, że poprzez organizację projektów, takich jak Kongres Duchowo/Genialnie/Globalnie czy konkurs na sportowy start-up, Stowarzyszenie "Wiosna" chce zachęcić ludzi do myślenia, że to, co mają w sobie i to, kim są, można zamienić na ideę, która natchnie cały świat.
Na koniec założyciel Szlachetnej Paczki podziękował jej wolontariuszom i wszystkim zaangażowanym za podjęte działania.
Podczas Gali wręczono nagrody przedstawicielom firm i mediów oraz osobom publicznym, które wspierają Szlachetną Paczkę. Rozstrzygnięto także dwa konkursy: "Rezerwuj sport" został najlepszym sportowym start-upem, a tytuł Najfajniejszej Wolontariuszki trafił do Barbary Więcław.
O dobrą zabawę i trochę wzruszeń zadbali występujący na scenie ICE Kraków Arkadio, Enej, Katarzyna Łaska, Magik Y i Tetiana Galitsyna. Oprócz gwiazd na scenie obecni byli także bohaterowie - SuperW, czyli wolontariusze.
Jola wraz ze znajomymi przyjechała na galę z woj. lubuskiego. - Dołączyłam do Paczki dzięki mojej katechetce, bo na lekcjach bardzo zachęcała nas, by zostać wolontariuszami. Przekonywała, że jest to super doświadczenie. I miała rację - opowiadała Jola.
- Znalazłam się w Paczce przypadkiem. W czasie, gdy przechodziłam wiele zmian, zaczęłam zastanawiać się, co mogę zrobić, by pomóc innym i czerpać z tego coś dla siebie. Chciałam także pracować w grupie, bo uważam, że w niej drzemie ogromna siła. Paczka okazała się super wyborem, bo zakłada także bezpośrednią i konkretną pomoc - mówi natomiast Monika, wolontariuszka z Krakowa.
Laureatka tytułu Najfajniejszej Wolontariuszki - Basia - pochodzi z woj. świętokrzyskiego. Jej przygodę z tą akcją zapoczątkowała Ekstremalna Droga Krzyżowa. Tam poznała ludzi, którzy zaproponowali jej wolontariat, na który zgodziła się bez zastanowienia. Co ją przekonało? - Przede wszystkim czyny, nie słowa. Przez czyny zbliżamy się do innych - podkreśla. - Myślę, że jeśli wierzy się w Boga, to idzie się Jego ścieżką, która prowadzi do ludzi - dodała.
Szlachetna Paczka i Akademia Przyszłości 2017 w liczbach: