Pozostałości wczesnośredniowiecznej kaplicy odkryto podczas konserwacji krypty Wazów w katedrze na Wawelu. Była związana m.in. z kultem św. Stanisława.
- Ciosy wapienne tworzące fragment ściany to jedyne odkryte na razie pozostałości dawnej kaplicy pw. Świętych Piotra i Pawła. Ufundował ją w I połowie XIII w. bp Jan Prandota. Na jej miejscu wzniesiono w XVII w. kaplicę pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, zwanej kaplicą Wazów - powiedział Jarosław P. Kazubowski, krakowski historyk sztuki i publicysta. - Kaplica ufundowana przez bp. Prandotę miała duże znaczenie w historii kultu św. Stanisława. Pochowano w niej samego fundatora, który doprowadził do kanonizacji świętego patrona Polski. Niewykluczone, że przez jakiś czas spoczywały tu także szczątki samego świętego. Na pewno zaś przechowywano tam jego relikwie - dodał J. Kazubowski.
Komisja konserwatorska Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, który w większości finansuje prace renowacyjne w katedrze, zaleciła, by odsłonięto spod tynków kolejne partie ścian krypty. Być może znajdą się tam kolejne fragmenty reliktów dawnych murów katedralnych. - To dla nas wielka radość. Cieszymy się z tych odkryć, bo mają duże znaczenie edukacyjne - powiedział ks. Zdzisław Sochacki, proboszcz katedry wawelskiej.
Podczas niedawnej konserwacji krypty Zygmuntowskiej w miejscach, gdzie skuto tynki, odsłonięto pozostałości świątyni romańskiej z drugiej połowy XI w. - Podczas prac renowacyjnych znaleźliśmy także m.in. płytki z posadzki z okresu romańskiego. Prawdopodobnie zostały w XVII wieku wykorzystane ponownie przy urządzaniu wystroju tej krypty - powiedział konserwator Ignacy Jakubczyk.
Prace w kryptach są związane z ich renowacją przeprowadzaną przy okazji konserwacji sarkofagów wawelskich. Na prace przy grobach 19 królów, wodzów i wieszczów, która ma być zakończona do 2020 r., SKOZK przeznaczy ponad 3 mln zł.