O tym, że człowiek zbawiony powinien swoim życiem zmieniać bieg historii, mówił podczas sierpniowej "Ewangelizacji na Barce" Karol Sobczyk, lider krakowskiej wspólnoty Głos na Pustyni.
Wyjaśnił on, że oprócz świadomości "zbawienia od" wierzący muszą zrozumieć, że są jeszcze "zbawieni do". - W twoim życiu naprawdę nie chodzi o ciebie. Tu chodzi o Boga. O Jego serce i miłość, którą ma dla innych. I którą oni mogą poznać przez ciebie i świadectwo twojego życia - zauważył.
Jak wskazał, przyjęcie sercem prawdy o tym, że Chrystus umarł na krzyżu i zmartwychwstał, niezwykle zobowiązuje. - Czy zdajesz sobie sprawę, że Bożym powołaniem dla ciebie jest to, aby życie osób wkoło ciebie zostało przemienione? Tu nie chodzi tylko o deklarację wiary, ale o poddanie swojego umysłu przemianie, która oddziałuje na innych - mówił. W tej przemianie pomaga Duch Święty. - Odnowiony umysł przemienia ludzi. A przemienieni ludzie przemieniają miasta. Z kolei przemienione miasta zaczynają przemieniać całe narody - stwierdził.
Zachęcając wszystkich do tego, aby byli świadkami Dobrej Nowiny, zaznaczył też, że nie chodzi tutaj o całodobową służbę. - Bądź po prostu w pełnym wymiarze człowiekiem Jezusa. Płonącym pasją świadkiem Jezusa. Twoja praca, uczelnia, szkoła, rodzina - to są twoje pola misyjne - tłumaczył, dodając, że zostaliśmy zbawieni po to, aby nasze życie zmieniało bieg historii. - Aby twoje świadectwo przemienionego życia prowokowało innych do skorzystania z Bożej oferty - mówił, przekonując, że człowiek może być często "jedynym Jezusem, jakiego inni zobaczą w swoim życiu, zanim sami odkryją Boga".
Dodał także, że życie w Krakowie zobowiązuje szczególnie do tego, aby świadczyć o miłosierdziu i łasce Boga. Jak zaznaczył, są one niezwykłą pomocą, aby być darem dla innych. - Można to porównać do zatrzymania po znacznym przekroczeniu prędkości. Bóg jest jak policjant, który ma ci za to wystawić mandat. Jeśli tego nie robi - to jest miłosierdzie, ale jeśli da ci jeszcze 500 zł na dalszą podróż - to już jest łaska. Musimy te dary rozumieć i się nimi dzielić, aby wzrastać w poznaniu Boga, by jeszcze lepiej móc przekazać ludziom Jego miłość - powiedział K. Sobczyk.
Sierpniową "Ewangelizację na Barce", która w tym roku odbywa się pod hasłem: "Krakowskie Rejsy po wartościach - zachować od zapomnienia", zakończyła modlitwa, podczas której zgromadzeni ofiarowali swoje życie Bogu. Wydarzenie zorganizowali: Krakowska Żegluga Pasażerska, wspólnota namARKA oraz Fundacja nowohuckie.PL i Radio Pallotti.FM.