Dzwon "Vox Patris" waży 55 ton, ma 4,5 m średnicy oraz ponad 4 m wysokości. Trafi do sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego w Trinidade.
Dzwon wykonały wspólnie Pracownia Ludwisarska Jana Felczyńskiego w Przemyślu oraz firma Rduch Bells & Clocks w Czernicy, a odlany został w krakowskim Metalodlewie. Prace trwały od 2013 roku.
- Aby odlać dzwon w całości, w czterech kadziach zgromadziliśmy po 15 ton metalu oraz dodatkowo trzy tony z kolejnego pieca. Następnie wytop zlany został do jednej kadzi i podgrzewany pod przykryciem, aby miał identyczny skład i temperaturę - tłumaczy Jacek Winiarczyk z Metalodlewu. Do przeprowadzenia całej operacji konieczne było przygotowanie dołu, sięgającego poniżej fundamentów hali fabrycznej.
Pierwsza próba odlania dzwonu "Vox Patris" zakończyła się jednak niepowodzeniem. - Nie wytrzymała forma, powstały mikropęknięcia, przez które wyciekła część materiału i trzeba było powtarzać cały proces - opowiada Piotr Olszewski, właściciel Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego.
Za drugim razem wszystko się udało i 20 września dzwon został zaprezentowany dziennikarzom.
Przy wykonywaniu dzwonu do brazylijskiego sanktuarium użyto poprawiającego akustykę szablonu, który po raz pierwszy został zastosowany przy odlewie dzwonu Jan Paweł II dla katedry wawelskiej. Właśnie dlatego szablon ten zyskał nazwę "Royal Bells".
Dzwon "Vox Patris" zdobią wykonane metodą traconego wosku ornamenty (wosku użyto tyle, ile w ciągu dwóch lat normalnej produkcji w przemyskiej ludwisarni). Znalazły się na nim napisy, motywy roślinne i zwierzęce, a także historia sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego w Trinidade.
Do Brazylii dzwon trafi drogą morską, prawdopodobnie w przyszłym roku. Polsko-brazylijska współpraca będzie jednak kontynuowana w kolejnych latach, ponieważ oprócz "Głosu Ojca" polscy ludwisarze mają wykonać ponad 70 mniejszych dzwonów do bazyliki w Trinidade.
Jak podkreślają twórcy, "Vox Patris" jest obecnie najcięższym kołysanym dzwonem na świecie. Do tej pory miano to nosił dzwon ważący ponad 36 ton, odlany w Holandii, znajdujący się w japońskim uzdrowisku Gotenba, na stoku góry Fudżi. Dla porównania słynny Zygmunt z katedry na Wawelu waży "tylko" 9,6 tony.