W każdą trzecią środę miesiąca w sanktuarium Matki Bożej Płaszowskiej odprawiana jest Msza św. o łaskę potomstwa dla małżeństw pragnących wymodlić dar ojcostwa i macierzyństwa.
Do sanktuarium Matki Bożej Płaszowskiej - Matki Błogosławionego Macierzyństwa i Orędowniczki daru potomstwa, z wielu miejsc Polski i świata, poprzez zakładkę na www.krakow.sercanie.pl, przesyłane są liczne prośby. Odczytywane są one podczas środowej nowenny do Matki Bożej Płaszowskiej. I nikt nie ma wątpliwości, że Maryja obdarowuje. Na przykład Dorota i Grzegorz z Rozborza piszą: "Kochana Matko Boża Płaszowska, z ufnością polecamy Ci nas, nasze małżeństwo, bądź nam opiekunką, wypraszaj u Chrystusa, Twego Syna potrzebne łaski, otaczaj zdrowiem i obdarz potomstwem". Z kolei Halina z Krakowa dziękuje Maryi za otrzymane łaski. "Matko Boża Płaszowska dziękuję z całego serca za długo oczekiwaną, zdrową wnuczkę, dziękuję za szczęśliwe rozwiązanie córki. Oddaję moją wnuczkę Klarę i rodzinę córki pod Twoją opiekę, prosząc o zdrowie i potrzebne łaski dla nich. Bogu niech będą dzięki. Dziękuję Matko Boża Płaszowska”.
- Najwięcej próśb dotyczy daru macierzyństwa. Msza w każdą trzecią środę miesiąca poprzedzona jest adoracją Najświętszego Sakramentu, a po niej udzielane jest indywidualne błogosławieństwo każdej matce będącej już w stanie błogosławionym - mówi ks. Zenon Siedlarz SCJ proboszcz krakowskiego kościoła Najświętszego Serca Jezusowego, którym przy ul. Saskiej opiekują się księża sercanie.
Pozostałe środy miesiąca także zostały zagospodarowane. - W pierwszą modlimy się za małżeństwa i rodziny, a w drugą - za bliskich pogrążonych w żałobie po stracie dziecka (wnuka czy rodzeństwa) spowodowanej różnymi okolicznościami (poronienie, choroba, wypadek czy samobójstwo). W czwartą środę modlimy się z kolei za mężczyzn - dodaje sercanin.
Historia obrazu MB Płaszowskiej sięga XV w., kiedy to w szkole sądecko-krakowskiej powstał on jako centralna część tryptyku. Przed 1850 r. malowidło znajdowało się w kościele w małopolskim Czernichowie, jednak w pewnym momencie wizerunek Maryi trafił do magazynu. Zainteresował się nim jeden z parafian - Franciszek Cichoń. Zakupiony przez niego obraz Maryi z Dzieciątkiem przez trzy wieki był w posiadaniu rodziny. W końcu Władysław Cichoń, prawnuk Franciszka (syn Stanisława i zarazem absolwent ASP) odrestaurował ikonę. Brat Władysława, Marian, został natomiast sercaninem i to on, wraz ze swoim kolegą - Wincentym Turkiem, poprosił ojca o podarowanie obrazu dla otwierającej się w 1931 r. w Krakowie-Płaszowie świątyni sercańskiej.
Zgromadzenie Księży Sercanów ma dwa szczególne zawołania w swojej duchowości: Ecce venio ("Oto idę") oraz Ecce Ancilla ("Oto ja, Służebnica Pańska"). Ta obecność maryjności w duchowości zakonu nie uszła uwadze bp. Karolowi Wojtyle, który po raz pierwszy odwiedził ich kościół w 1959 roku, a rok później, w druga niedzielę października, przewodniczył pierwszej sumie odpustowej ku czci Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny. To z jego inicjatywy ustanowiono ten odpust.
Od tej pory maryjność zajmowała szczególne miejsce w duchowości sercańskiej. - Licznie przybywający tutaj pątnicy i promieniujący także poza Kraków kult maryjny praktykowany w naszej parafii sprawił, że 5 maja 1991 roku na Stadionie Klubu Sportowego „Płaszowianka” odbyła się koronacja Matki Bożej Błogosławionego Macierzyństwa. Przewodniczył jej kard. Franciszek Macharski, który w 1997 r. dokonał także Aktu Oddania Polskiej Prowincji Księży Sercanów Matce Bożej - wspomina ks. Siedlarz SCJ.