W imieniu Ojca Świętego Franciszka podziękowania na ręce Mateusza Kozyry złożył kard. Konrad Krajewski.
Papieski jałmużnik najpierw zadzwonił, a potem także przysłał list.
- Papież Franciszek dowiedział się o nas i o naszej pomocy bezdomnym! Przez telefon kard. Krajewski podziękował każdemu, kto włączył się w tę akcję. Ponadto dostaliśmy też list od kard. Krajewskiego, w którym ponownie dziękuje i błogosławi w imieniu Ojca Świętego - mówi ks. Mateusz Podczerwiński, wikary z Bolechowic.
"Z pozdrowieniami załączam zapewnienie o modlitwie i błogosławieństwo Papieża Franciszka dla uczestników akcji »Koc na zimną noc« i przekazuję różaniec przekazany przez Ojca Świętego dla młodzieży" - napisał kard. Krajewski.
- Dziękujemy jeszcze raz z całego serca każdemu, kto hojnie otworzył serce dla ubogich i bezdomnych. Dziękujemy księdzu proboszczowi, pani dyrektor i szkole w Białym Kościele oraz młodzieży z całego dekanatu i, oczywiście, Mateuszowi Kozyrze oraz Patrykowi Karczmarzowi za zorganizowanie tej akcji - podkreśla ks. Podczerwiński.
- Cieszy nas postawa wszystkich księży proboszczów z parafii, które biorą udział w naszej akcji. Dziękujemy im za życzliwość i otwartość na potrzeby najuboższych oraz za aktywizację młodzieży ze swoich parafii, aby młodzi "wstali z kanapy", jak nawołuje papież Franciszek, i nie stali z założonymi rękami. Jednak najbardziej pragniemy podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, którzy włączają się w naszą akcję, przynosząc podarunki dla ubogich. Gdyby nie ci ludzie, nasza zbiórka nie miałaby szans na powodzenie - mówi ks. Podczerwiński.
W akcję "Koc na zimną noc" włączyło się 6 parafii: Bolechowice, Biały Kościół, Bębło-Czajowice, Giebułtów, Kobylany oraz Brzezie. W tych parafiach oraz szkołach należących do wspólnot zbiórki były przeprowadzane przez cały Adwent. W czasie kulminacji akcji młodzież posegregowała zebrane podarunki i przekazała je potrzebującym oraz braciom albertynom w Krakowie.
Do inicjatywy przyłączyły się szkoły podstawowe w Bęble, Białym Kościele, Brzeziu, Bolechowicach, Kobylanach i Wielkiej Wsi. Akcję wspierał także Urząd Gminy Wielka Wieś.