Yesu nakutumainia

Obraz z sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Kiabakari trafił do krakowskiej pracowni Katarzyny Dobrzańskiej, gdzie przejdzie gruntowną renowację.

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 8/2019

dodane 21.02.2019 00:00
0

Wizerunek, który od ponad 20 lat wisi w ołtarzu głównym kościoła w dalekiej Tanzanii, powstał w Polsce. Został namalowany na wzór słynnego obrazu Adolfa Hyły. Od tego, pod którym modlą się pielgrzymi z całego świata w krakowskich Łagiewnikach, różni się tylko podpisem. „Yesu nakutumainia” – modlą się Tanzańczycy. „Jezu, ufam Tobie” – wyznają Polacy. Malowidło ufundował ks. Jan Zając, późniejszy biskup i kustosz sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Został poświęcony jesienią 1997 r. przez kard. Franciszka Macharskiego i trafił do misji w Kiabakari, gdzie posługuje krakowski misjonarz ks. Wojciech Adam Kościelniak. Kapłan, pochodzący z miasta nazywanego stolicą światowego kultu Miłosierdzia Bożego, poświęcił się w Tanzanii propagowaniu orędzia o miłosiernej miłości Boga i wybudował sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy