– Utrata włosów to trudny moment dla każdej kobiety. Warto jednak, by pamiętała, że prawdziwe piękno tkwi w jej duszy, spojrzeniu i uśmiechu – przekonuje Ula Smok.
Wie to z własnego doświadczenia. Gdy mając 20 lat, zachorowała na przewlekłą białaczkę szpikową, początkowo (przez cały rok) brała chemioterapię doustną. Paradoksalnie wyglądała wtedy lepiej niż przed diagnozą, a że nie wypadły jej włosy, wszyscy uważali, że jest okazem zdrowia. A ona walczyła o życie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.