Matka Boża Błogosławionego Macierzyństwa jest przez cały czas do dyspozycji proszących o łaski. Przed Jej wizerunkiem Agata i Maciej Stańczukowie wymodlili u Boga bardzo długo oczekiwaną córeczkę.
O Jej wstawiennictwo proszą wierni z całego świata, którzy swe prośby i podziękowania przysyłają za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Matka Boża Płaszowska jest czczona w sercańskim kościele Najświętszego Serca Jezusowego od kilkudziesięciu lat. Do krakowskiego Płaszowa w średniowiecznym wizerunku trafiła w niezwykły sposób. Obraz namalowany w XV wieku w Małopolsce w typie Hodegetrii, czyli Matki wskazującej na Chrystusa jako drogę prowadzącą do zbawienia, był do 1850 roku czczony w kościele Przenajświętszej Trójcy w podkrakowskim Czernichowie. Potem, prawdopodobnie mocno już zniszczony, znalazł się w kościelnym magazynie. Odkupił go Franciszek Cichoń, czernichowski parafianin. – Wizerunek był czczony w domu Cichoniów przez całą rodzinę. Nie była to jedynie ozdoba ściany – mówi ks. Zenon Siedlarz SCJ, proboszcz parafii NSPJ w Płaszowie.
Środy są dla rodzin
Od 1900 roku obraz znajdował się w domu Stanisława Cichonia, kościelnego w Izdebniku. Jego syn Marian wstąpił do zgromadzenia księży sercanów, którzy swój pierwszy w Polsce dom zakonny wybudowali w podkrakowskim wówczas Płaszowie. Gdy w 1931 roku szukano wyposażenia do klasztornej kaplicy (w 1939 roku stała się ona kościołem parafialnym), Marian poprosił ojca o podarowanie tam ich rodzinnej pamiątki. Rychło rozwinął się w tym miejscu kult maryjny. – Proszono Matkę Bożą Płaszowską szczególnie o pomyślność dla rodzin oraz dar macierzyństwa. Owocem próśb zanoszonych do Boga za pośrednictwem MB Płaszowskiej było wiele łask – wspomina ks. Siedlarz. Doceniali to bp Karol Wojtyła (zainicjował on w 1959 roku ustanowienie parafialnego odpustu ku czci Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny) oraz kard. Franciszek Macharski, który koronował w 1991 roku wizerunek MB Płaszowskiej jako Matki Błogosławionego Macierzyństwa.
Prośby o wstawiennictwo i podziękowania za doznane łaski wierni wpisują do specjalnej księgi. Można je też wrzucać do specjalnej skrzynki. Nadchodzą także za pośrednictwem poczty elektronicznej. – Napływają z całej Polski, a także z zagranicy: z Anglii, Holandii, Stanów Zjednoczonych. Odczytujemy je w trzecią środę każdego miesiąca w trakcie nabożeństwa do MB Płaszowskiej o 17.30. Po jego zakończeniu każda z kobiet oczekujących potomstwa otrzymuje błogosławieństwo indywidualne – wyjaśnia ksiądz proboszcz.
Także inne środy są poświęcone modlitwom związanym z rodzinami. Pierwsza – za małżeństwa i rodziny w parafii, druga – za małżeństwa, które utraciły potomstwo, a czwarta – za mężczyzn.
– Wiemy, że w tej parafii jest wiele osób, które mają Jej za co dziękować. My dziękujemy Bogu za tę szczególną obecność przenajświętszej Dziewicy i Matki w znaku Matki Bożej Płaszowskiej. Dlatego chcemy, aby to miejsce było nawiedzane przez innych, aby sława tego miejsca przekraczała granice parafii i Krakowa, by zdążali tutaj ludzie pełni zaufania, że Ona pomoże – powiedział abp Marek Jędraszewski, ustanawiając 13 października kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Saskiej 2 diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Płaszowskiej, Matki Błogosławionego Macierzyństwa.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się