W Krakowie obchody tego święta trwały 4 dni. Na Małym Rynku odbywały się warsztaty taneczne, fotograficzne, pisarskie, zajęcia świetlicowe oraz koncerty i rekolekcje.
Jak podkreśla rzecznik Światowego Dnia Ubogich Julia Bromberek, do Namiotu Spotkań przychodzili zarówno ci sami ludzie, którzy gościli w nim w latach poprzednich, jak i zupełnie nowe osoby. – Mogę tu spotkać ludzi, których znałem wcześniej. Ktoś kiedyś wyciągnął do mnie rękę. Chcę przekonać tych, którzy sobie jeszcze nie poradzili, że z każdej sytuacji jest wyjście – deklaruje pan Jerzy, który do Namiotu Spotkań zaglądał codziennie. Przez namiot przewinęły się setki potrzebujących.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.